Wpis z mikrobloga

Po Kamilu tego nie widać, ale moim zdaniem on to przeżywa strasznie w środku, a nie ma jak upuścić swoich emocji. Jeszcze musi udawać, że prawie nie zna Ewy i nie może porozmawiać szczerze co czuje po wczorajszym bo są kamery i nawet powstrzymuje się przed płaczem. Wczoraj Ewa naprawdę przeżywała to na sofie jak mieszkańcy nie zrozumieli co zrobili i obrócili kota ogonem, że to wina Kamila. Widać, że to przeżywa w środku m.in.: możemy zauważyć, że coraz bardziej siwieje. Ewa prawdopodobnie miała wczoraj odejść z nim ponieważ jak powiedziała idzie przepakowywać walizkę. Jest wiele osób, które nie pokazują swoich emocji, co przeżywają i wszystko ukrywają poprzez uśmiech czy śmiech. Przykładem może tutaj być słynny aktor Robin Williams.
#bigbrother
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Juliettee: Ale dlaczego musi wciąż udawać, że nie zna Ewy (co zresztą kiepsko mu wychodzi, bo praktycznie nie odstępuje jej na krok od poniedziałkowego wieczoru), skoro dosłownie wszyscy mieszkańcy już się domyślili prawdy? Nie chcę cię urazić, bo widzę po twoich wpisach, że jesteś bardzo fajną i empatyczną osobą, ale odnoszę wrażenie, że przeżywasz to bardziej niż sam Kamil.
  • Odpowiedz
@Suisei: ja nie wiem dlaczego ale zapewne produkcja wie o tym, a czemu nie mogą więcej coś powiedzieć to już zależy pewnie od ustaleń odgórnych. Może po doświadczeniach ostatniej prawy w BB, a może mieli to ukrywać. Ja obserwuje i analizuje pewne rzeczy bo mnie ciekawią i piszę tutaj moje przemyślenia.
  • Odpowiedz
@Juliettee: Ja wręcz podejrzewam, że produkcja zaprosiła Ewę do programu wyłącznie ze względu na jej domniemaną relację z Kamilem, więc pewnie ten wątek jakoś się w przyszłości rozwinie. A twoje analizy bardzo lubię, choć mój osobisty ogląd sprawy niekoniecznie jest z nimi zbieżny. Ale w końcu do tego właśnie służy forum internetowe - do wymiany opinii. Pozdrawiam :)
  • Odpowiedz