Wpis z mikrobloga

"czeka z seksem do ślubu", to chyba najgorsza rzecz jaką można zrobić.
Seks to jeden z podstawowych elementów związku, wchodząc w związek małżeński z osobą której preferencji nie znamy, może się okazać że jeśli o sam akt seksualny chodzi to jesteście skrajnie niedopasowani. Chyba nie muszę tłumaczyć jakie mogą być tego konsekwencje: depresja, frustracja, załamania psychiczne. I co wtedy? Przecież się nie rozwiedziecie, bo to też sprzeczne z waszymi dogmatami, do końca życia będziecie się dręczyć i katować bo nie odniesiecie żadnej satysfakcji z pożycia małżeńskiego.
#konserwatywka #bekazprawakow #neuropa #bekazkatoli #seks #zwiazki
saakaszi - "czeka z seksem do ślubu", to chyba najgorsza rzecz jaką można zrobić.
Se...

źródło: comment_vpty5apNLPaM5r7CTommllhPd2SffrUL.jpg

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
@saakaszi: Ta zasada miała kiedyś sens kiedy nie było różnych WYSOCE (podkreślę to, bo jednak jakaś antykoncepcja kiedyś istniała) skutecznych metod antykoncepcji. Kiedyś seks= duże prawdopodobieństwo zrobienia dzieciaka. Była ta zasada związana też z niechęcią wobec bękartów i samotnych matek, ponieważ w jakiś sposób destabilizowało to społeczeństwo (problemy z dziedziczeniem i tak dalej). Po drugie ta zasada też kiedyś miała sens ponieważ ludzie hajtali się kiedy mieli -naście lat (16-19), co
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 43
@saakaszi: Przecież to są fantazje prawiczków, którzy nie mają żadnej szansy na seks i przeraża ich że potencjalna partnerka będzie mieć więcej doświadczenia.
Tylko jakiś żałosny przegryw może dawać #!$%@? o to w jakich związkach była wcześniej jego partnerka. Normalni ludzie wiedzą że to normalna rzecz w związku i trzeba być nieźle #!$%@? żeby dorabiać do tego ideologię i czekać #!$%@? wie na co.
  • Odpowiedz
Widzę, że się zaczyna dyskusja czego zakazuje Kościół, a czego nie, a co nie ma nic wspólnego z Biblią...


@El_Machete: W Biblii nie ma nic na temat tego co jest dozwolone w łóżku a co nie, poza tym, że zakazane jest cudzołóstwo i homoseksualizm. Wszystko inne to już tylko interpretacji hierarchów kościoła poczynione później.
  • Odpowiedz
Seks to jeden z podstawowych elementów związku, wchodząc w związek małżeński z osobą której preferencji nie znamy, może się okazać że jeśli o sam akt seksualny chodzi to jesteście skrajnie niedopasowani. Chyba nie muszę tłumaczyć jakie mogą być tego konsekwencje: depresja, frustracja, załamania psychiczne. I co wtedy? Przecież się nie rozwiedziecie, bo to też sprzeczne z waszymi dogmatami, do końca życia będziecie się dręczyć i katować bo nie odniesiecie żadnej satysfakcji z
  • Odpowiedz
@saakaszi: ja tam lubię te ułożone, mające swoje zasady. Tylko jak #!$%@? każdy. I każdy oczekuje, że to dziewczyna właśnie przed nim rozstąpi nogi. O #!$%@? chodzi
  • Odpowiedz