Wpis z mikrobloga

@NoNameNoIdeaNoLife: jest przeświadczenie że naukę lepiej zaczynać od języków niższego poziomu aby lepiej poznać podstawy. Czy słusznie - nikt nie wie, jednak fakt że niższych języków później warto liznąć i tak.
CPP jest o tyle słaby do nauki że w większości w programie nauczania to miszmasz z C, do tego komunikaty kompilatora nie są łatwe do zrozumienia dla początkujących.
@NoNameNoIdeaNoLife: to dwa różne języki do różnych zastosowań. c/cpp się uczy bo to podstawa, a python też jest napisany w C (standardowa jego wersja) i jak chce się jakieś wydajne rzeczy w nim pisać to się pisze najpierw w C i importuje do pythona
@rotflolmaomgeez: @mprzemo: @LewitujacyMnich:
Im jestem starszy, tym bardziej doceniam statyczne typowanie :)
Języki mają to do siebie, że wymuszają pewien tok rozumowania, czy nawet wizualizacji projektu. Podobnie wzorce projektowe implementuje się inaczej i niektóre są bardziej popularne w jednych językach, inne mniej. Na takim poziomie się dopiero zabawa z programowaniem zaczyna. Wcześniej to jedynie walka o przetrwanie. Zadajesz sobie pytanie "jak to zrobić" i szukasz odpowiedzi. Po paru latach
@NoNameNoIdeaNoLife: Większym problemem jest to, że cpp uczą leśne dziadki, ten język wcale nie musi być trudny do nauki. Jest skomplikowany bo daje ogromne możliwości, ale jak weźmie się te najbardziej przydatne rzeczy, wcale nie będzie trudny. No ale jak ktoś zaczyna od wskaźników i tablic to potem się dziwi, że ludzie boją się cpp...
@NoNameNoIdeaNoLife: No to pewnie też zależało od decyzji reszty uczestników. W takim wypadku po prostu postaraj się jak najwięcej z tej nauki wyciągnąć - staraj się go pytać o algorytmy i struktury danych - to i tak powinieneś opanować niezależnie od języka.
@NoNameNoIdeaNoLife: bo python ukrywa wiele istotnych detali, co ulatwia programowanie ale utrudnia zrozumienie, co tak naprawde dzieje sie pod spodem. to jest naturalna kolej rzeczy, zanim zaczniesz uzywac kalkulatora uczysz sie mnozyc i dzielic na kartce. inaczej bedzie ciezko