Wpis z mikrobloga

@makoluck jak to mówią jeden rabin powie tak inny powie nie. Z jednej strony patrząc, przy postawie jaką ma facet na filmiku wszystko wygląda stabilnie sztanga nad stopami w jednej linii z środkiem ciężkości, w tej wersji pracują głównie 4, nie mówiąc już o obciążeniu na kolana, na filmiku z jujim facet mówił, że też tak robił przysiad kiedy był jeszcze zawodnikiem, ale wiązało się to zawsze z bólem kolan, a teraz
@KornKid: Dzięki za odpowiedź. Właśnie to co powiedział Stan o bólu jaki odczuwał gdy stosował inną technikę bardzo mnie przekonało. Teraz jestem na etapie wall squats, co wymuszą właśnie taki siad i pomimo pierwszych niepowodzeń, zaczynam powoli czuć o co w tym chodzi. Nie odrywam już pięt i moja pozycja wydaje się dużo bardziej stabilna...ale póki co jedynie przy mniejszych ciężarach. Gdy wrzucam coś cięższego od razu wracam do starych nawyków.