Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Maudee: korzystam z Evernote, gdy potrzeba jakieś obliczenia matematyczne, czy wzory to na kartce je zapisuje, skanuje na czarno-białe i wrzucam do notatnika z danego przedmiotu
  • Odpowiedz
@Maudee: kupowałem ryzę papieru, nosiłem ze sobą tyle kartek ile przewidywałem, że zużyję. Łączyłem notatki z jednego przedmiotu w skoroszycie, bez koszulek.
  • Odpowiedz
@Alex_mski: Sens jest taki, że nie nosisz 5kg zeszytów, a po drugie wychodzi dużo taniej. Po trzecie jak masz skaner z podajnikiem to notatki udostępniasz innym bez wysiłku.
  • Odpowiedz
@r4do5: Można mieć jeden duży zeszyt, 3-4 zeszyty to też nie jest jakiś ciężar biorąc pod uwagę, że dużo ludzi nosi też ze sobą lapka ;p Mi się bawienie "w kartki" wydaje niepotrzebnym utrudnieniem, ale każdy niech robi jak mu się bardziej podoba ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Alex_mski: W dużym zeszycie wszystko się wymiesza, a w skoroszytach można nawet połączyć notatki z kilku lat do tego samego przedmiotu, jeśli wcześniejsza wiedza jest do czegokolwiek potrzebna.
  • Odpowiedz
tak samo, po co sie bawic w spinanie i koszulki jak mozna miec zeszyt a4?


@Alex_mski: zeszyt totalnie dezorganizuje. Coś mi nie wyszło, chce powtórzyć kartki, albo zapisuje z wykładu myśli a potem przepisuje etc; musiał byś robić sobie miejsce wolnych stron w głowie w zeszycie, jakieś przerwy, kreślenia. Naprawdę nie trzeba być mądrym żeby nie zauważyć przewagi kartek nad zeszytami w dziedzinie notowania.
  • Odpowiedz