Wpis z mikrobloga

Droga krajowa, 2 pasy, ograniczenie do 70km/h.
Na prawym pasie 10 samochodów, jeden za drugim, jadą 70km/h.
Na lewym pasie np. ja, człowiek jadący 70km/h.
Za człowiekiem na lewym pasie jedzie auto, które dopiero hamowało ze 150 i mruga światłami.

Co robisz w takiej sytuacji:
1. przyspieszasz by wyprzedzić kolumnę pojazdów i pozwalasz przejechać panu
2. jedziesz 70 i masz w dupie pana z tyłu
3. zwalniasz na tyle, by wrócić na sam koniec owych 10 samochodów
4. inna odpowiedź

Nie ma sytuacji, że jest luka między samochodami na prawym pasie.

#polskiedrogi #droga #samochody

Co robisz w takiej sytuacji

  • Odp. 1 64.6% (2525)
  • Odp. 2 24.3% (950)
  • Odp. 3 5.3% (206)
  • Odp. 4 5.8% (226)

Oddanych głosów: 3907

  • 151
@radziol88: Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Zakładamy, że kolumna aut na prawym pasie ma tempomat 70 km/h. Ty jedziesz lewym pasem 70 km/h. Dlaczego i na jakiej podstawie, skoro masz bezwzględny obowiązek trzymać się prawej krawędzi?
@brednyk: co to jest najwyzsza predkosc? Ograniczenie jest do 70.

Zastanawiam sie czemu w polsce panuje ogolne przyzwolenie dla przekraczania dopuszczalnej predkosci. Sam odrobine przekraczam i uwazam ze w niektorych miejscach ograniczenia sa debilne, ale ja jade np 60kmph, a sa ludzie jadacy 120 i wiecej. I nawet po wykopie widac, ze to jest nie tylko akceptowalne ale wrecz pochwalane.
I nie mowie tu o jezdzeniu 10-15 powyzej ograniczenia, bo to
@radziol88: możliwie blisko prawej krawędzi, czyli masz cały czas jechać jak najbliżej prawej krawędzi z zachowaniem bezpiecznego odstępu od m.in. pobocza, ruch lewym pasem bez chwilowego wyprzedzania łamie zasadę ruchu prawostronnego i trzymania się prawej krawędzi

to może inaczej, możliwie blisko - więc dlaczego w sytuacji jak OP jechałbyś lewym pasem? Nie unikasz zagrożenia, nie wyprzedzasz, dlaczego nie trzymasz się prawej krawędzi?
@artur-tyminski nie wiem co bym zrobił bo zwykle jedzie przede mną jakiś baran, który nie spojrzał w lusterka i wjechał na mój pas by wyprzedzić kolumnę samochodów jadących 3 km/h wolniej niż on w związku z czym #!$%@? dlugimi i hamuje żeby w typa nie wjechać
(`Д´)
@artur-tyminski gratuluję, właśnie pokazałeś ilu jest debili na drogach (i wykopie). Jak jest ograniczenie do 70, droga ma dwa pasy w jednym kierunku, jedziesz 70 i ktoś cię pogania to możesz go olać. Jak janusze się nauczą co znaczą te okrągłe znaki z cyferkami to może przestaniemy się szczycić najgorszymi drogami i kierowcami w Europie. W takiej sytuacji (o ile masz kamerkę na wypadek, że jak cię wyprzedzi to gwałtownie zahamuje abyś
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@artur-tyminski: włączam prawy kierunkowskaz i czekam aż któryś życzliwy z kierowców na prawym pasie mnie wpuścili przed siebie
Na pewno nie tamuje ruchu na lewym pasie - obowiązuje ruch prawostronny a jazda lewym pasem jest dla pojazdów wyprzedzających i nie ma tu znaczenia kierowca łamiący przepisy i przekraczający prędkość (czego nie powinien robić) tak samo jak ty nie powinieneś być na lewym i jechać równo z pozostałymi pojazdami
@Pangia: @anonim1133: @GaiusBaltar: @Shmit: ale #!$%@?, oczywiście, że takie sytuacje się zdarzają i to całkiem często. Lecisz sobie dwupasmówką, na prawym kolumna tirów jedzie 80km/h, ty na lewym wyprzedzasz 100km/h. Dojeżdżacie do ograniczenia, lewy i prawy pas hamuje do 70, a na prawy nadal nie ma się jak wbić pomiędzy kolumnę tirów.
Przykład: droga Częstochowa - Katowice. Zapraszam - to chyba najbardziej #!$%@? trasa na południu polski, mega
@Kartkowka_z_grilla:

Zastanawiam sie czemu w polsce panuje ogolne przyzwolenie dla przekraczania dopuszczalnej predkosci.


"Efekt wyjącego wilka".

Ograniczenia w Polsce w wielu przypadkach są ustawianie z założeniem, że technika budowy dróg oraz same auta zatrzymały się w PRLu. Czyli potwornie na wyrost. Toteż przy pokonaniu któregoś zakrętu w tempie emeryckim człowiek zaczyna takie znaki ignorować.

A to bardzo niedobrze, ponieważ debilne podejście do oznakowania zmieniło się już przed laty - i chociaż