Wpis z mikrobloga

@SNUPPi Moja mama to samo. Zamówiłam jej prezent do paczkomatu, który miała pod domem. Mimo, że wyjaśniałam jej przez telefon w czasie odbierania jak to się robi to ona i tak spędziła przy tym paczkomacie ok.4min. Miała szczęście, że akurat jakaś kobieta przyszła też odebrać paczkę to jej pomogła. Tak to nie wiem jak by się to skończyło ¯_(ツ)_/¯
@hipokampO_o: no tak bo przeciez wpisanie lacznie 15 cyfr to wymaga #!$%@? przejscia szkolenia xD


@CzeXD: ja kiedyś z 5 razy kod wpisywałem (nie było qrkodu). Dlaczego? Bo był zrypany soft, klawiatura była tak skonfigurowana że jak dwa razy z rzędu nacisnąłeś „1” to zamiast tego pojawiało się „a” (potem b, c)... A ja wklepywałem kod gapiąc się na komórkę i klawiaturę xD
@hipokampO_o: Jak to wystarczy tylko czytać, co na ekranie się pojawia. Wybierasz se język, później, że chcesz odebrać paczkę, podajesz numer telefonu, kod, otwiera ci się skrzynka, wyciągasz co tam masz, skrzynkę zamykasz i tyle.