Wpis z mikrobloga

@Rain_Dog właśnie dopiero niedawno o tym czytałem. Przyznam, że trochę mnie to przeraziło. Ale jestem dobrej myśli. Nie wiem jak wtedy było ale teraz wzdłuż szlaki nad jezioro Tilicho, powyżej 4900 wzdłuż szlaku sa co jakieś 50 metrów ustawione takie 1.5-2 metrowe slupki w kolorze szlaku. Podejrzewam, że to powinno sporo pomóc przy nagłych odpadach śniegu, żeby się nie zgubić. Zgaduję, że na przełęczy też będą.
@kotbehemoth: nawet nie taka kiepska. Też kupiłem w Pokharze buty za jakieś 200 zł "na jeden raz" (bo pojechałem w trampkach), a tymczasem nie dość że łaziłem tam, to wystarczyły mi jeszcze na dwie inne wycieczki z trekami po górach (Patagonia oraz Pamir, choć fakt że w tym ostatnim to chodzenia za dużo nie było), to jeszcze przechodziłem w nich dwie zimy w Polsce w śniegu i soli. Teraz są już
@kotbehemoth: Byłem na tym treku równo 20 lat temu o tej porze. Fajna traska, ciekawe jak się pozmieniało. Wtedy budowali kilka mostów wiszących i trzeba było na czworaka śmigać po takich starych rozlatujących się. Nadal są szybcy tragarze w klapkach co wszystkich wyprzedzają?
Ja jadę za miesiąc na treking pod Everest. Jakbyś miał jakieś porady . Brałeś raki ? Śpiwór potrzebny czy raczej dają ciepłe koce w guesthousach ? Dużo ludzi teraz na szlaku ?

@Glos_z_sali: Autentycznie podziwiam ludzi którzy robili takie rzeczy przed erą internetu. Teraz wszystko jest podane na tacy. Wystarczy mieć pieniądze i trochę posprawdzać w internecie.
@kotbehemoth: Widziałeś już niebo nocą? To nie lada atrakcja bo takiej przejrzystości nie znajdziesz w Europie. Też tamtędy szedłem. Na samej przełęczy jest tabliczka z wysokością npm. Zrób sobie tam słit focię.
@pangkor: możesz polecić jakieś trasy w tym rejonie?
@Glos_z_sali: 8 lat temu też tam byłem :) I znowu bym się wybrał.
@buddookan: byłem parę dni temu na slajdach dot. tras w tym rejonie. Z tego co pamiętam to raki przydały się raz na lodowcu. Mnie tam nie było.
@Glos_z_sali są tragarze, ale początek sezonu więc jeszcze mało, często szli inną trasą (drogą zamiast szlakiem) i fakt często w klapkach i często szybciej od nas.

@ppawel żadnych biegaczy nie widziałem

@buddookan za miesiąc będzie zimniej - śpiwór weź, teraz początek sezonu i koleżanka z którą idę nie wzięła śpiwora ale prosi o dodatkowy koc. Nie ma jeszcze tyle ludzi więc dają bez problemu. Za miesiąc na EBC raczej nie dadzą. Na
@Chrzonszcz: To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić
@kroje_warzywa_ziemniakiem póki co zszedłem do Pokhary. Nie było żadnych fajnych szczytów. Poon Hill (dziś rano wszedłem) nie liczę. Większość szczytów tak około 6 tysięcy metrów to już wymaga raków i czekana a ja nigdy nie używałem a na tej wysokości to chyba niebezpiecznie się uczyć (chociaż słyszałem historie, że niektórzy ludzie wchodzący na Everest dopiero pierwszy raz w rakach idą:). Do tego nie wiem czy dodatkowo nie trzeba jakichś drogich pozwoleń czy