Wpis z mikrobloga

@kRz222: to troche tak jak laski bez problemu zostawiaja pare stów u kosmetyczki na rzęsy, paznokcie itd. - efekt na tydzień/dwa ale 150 zł za wypełnienie u dentysty na kilka lat? Olaboga co za zdzierstwo, nie stać mnie, pochodzę z próchnicą
  • Odpowiedz
@bagi1: Nie wykonuję żadnych z wymienionych przez Ciebie operacji telefonem (oprócz nawigacji). Na telefon nigdy nie wydałem więcej niż 1 zł i bym nie wydał. Ty swój komentarz napisałeś z ios więc domyślam się, że masz iphone. Nigdy nie wydałbym tyle kasy na telefon, który za tą cenę powinien zmieniać wodę w wino i strzelać laserami. Ale bez wachania wydam równowartość kilku iphonów żeby przygotować swojego pc pod Cyberpunka 2077.
  • Odpowiedz
@GrubyCzlowiekPies:
Kupiłem SE kilka lat temu za około 2 koła.
Dorzynany jest do granic możliwości. Jedyne co było robione, to wymiana baterii.

A jestem dość wymagającym użytkownikiem.
Jedna niepewna sytuacja z telefonem i idzie do śmietnika.
Nie mogę sobie pozwolić, żeby moje główne narzędzie pracy - ubijało apki bez powodu, czy gubiło wydarzenia z kalendarza, bo kalendarz mam podzielony na 10 subkalendarzy, w których jest pierdyliard informacji o szkoleniach, klientach, transakcjach
  • Odpowiedz