Wpis z mikrobloga

@gobi12: narobiło się tych #!$%@? po przesadzeniu i po tym, jak fermentor znalazł się w tym pomieszczeniu co rośliny (robalce wyszły tylko na młodych roślinach, które sam siałem). W necie wyczytałem, że mszyce i mączliki nie lubią tytoniu, więc wystawiłem krzaki na balkon i spryskałem je roztworem z najbardziej kiepowej yerba mate którą miałem okazję próbować. Po ~5-6h liczba owadów zmniejszyła się o połowę. Jeśli to zadziała w 100% to zrobię
@GKC__: Raczej yerba niestety nie zadziała ;) Pomogło po prostu spryskanie wodą ;) Ale tym do końca nie wytępisz. Skieruj się w kierunku tych eko środków co je duszą. Kosztuje to jakieś 5-6 zł za półlitrową butelkę ze spryskiwaczem ;)