[zrodzny_w_zbozu]

Mirki co myślicie o inwestycjach deweloperów, może wy lub wasi znajomi macie jakieś opinie. Chodzi o:
1. Felin Skalskiego deweloper Galadom
2. Felin Osiedle europejskie deweloper TBV
3. Słoneczne ogrody na Wrońskiej deweloper Makdom
4. Nowe Sokolniki ul Wyścigowa deweloper Makdom
#lublin

[Pipot]

I nie wiem czy chcialabym mieszkać obok obozu, a właściwie na jego dawnym terenie ( ಠ_ಠ)

@donedslon: Masz na mysli obóz koncentracyjny? przecież on nigdy nie znajdował się na terenie dzielnicy dziesiąta

[zrodzny_w_zbozu]

@donedslon: @Pipot: no właśnie tam dla mnie największym plusem jest bliskość do centrum ale czy warto tylko dla tej zalety się decydować.. No myślę o kupnie dla siebie. Felin wydaje mi się bardzo przyszłościowy że względu na ciągle rozbudowujaca się strefę ekonomiczna, tam też właśnie pracuję i byłaby to dla mnie niezła lokalizacja.
Co do tbv to wiadomo co dookoła powstanie, w przypadku Skalskiego na razie dookoła pola

[zrodzny_w_zbozu]

@donedslon: obecnie mieszkam na Czubach tych bliżej Armii Krajowej też mi się tu podoba. Jednak widać, że na Jana Pawła już jest ogromny ruch a w rejonach gdzie są jakieś inwestycje deweloperów tzn. Gesia i okolice już jest problem z wyjazdem z osiedli. Rejon mocno przeładowany zabudową, ktoś musi tam z głową zaplanować infrastrukture drogowa.

[Pipot]

@zrodzny_w_zbozu: O samych deweloperach to się nie wypowiem, ale jeżeli chodzi o dziesiąta, a własciwie o lokalizacje tych nowych bloków. Od strony północnej tory kolejowe (może być hałas). Od strony zachodniej zakłady Lubelli (podejrzewam że może się stamtąd czasami unosić charakterystyczny zapach). Od wschodu masz najstarszy kawałek Dziesiątej - który jest ograniczony od południa ul. Dywizjonu 303, od wschodu rzeką bystrzycą, od zachodu ulica Wojenną, od północy wiaduktem kolejowym. To właśnie przez ten kawałek ulica Kunickiego miała swego czasu złą renomę. Ale spokojnie - w chwili obecnej nie jest źle :) Od strony południowej jednostka wojskowa i ruchliwa dwupasmowa ulica.

Na plus to powinno być nieźle z dojazdem. Wskakujesz teraz na Wyścigowa to możesz lecieć w kierunku Jana Pawła przez co zachodnia część Lublina stoi otworem, jak pojedziesz w drugą stronę to masz Felin, ul. Witosa, Tysiąclecia. Natomiast ul. Kunickiego albo można walić na centrum lub wręcz przeciwnie uciekać z tego miasta na południe :) Blisko ma się też do dworca kolejowego - gdzie można podjechać na lotnisko albo po prostu pociągiem w świat.

Łatwo też dojechać na "przemysłowa" część Wrotkowa gdzie znajduje się parę większych zakładów jak i wiele

[zrodzny_w_zbozu]

@Pipot: dzięki za opinie, to wszystko prawda. Te lokalizacje mam na końcu, cena tym bardziej nieadekwatna.

[zrodzny_w_zbozu]

@donedslon: przy Zalewie jeszcze bardzo dużo powstanie, ale racja stamtąd wszędzie daleko. Każdy rejon miasta ma swoje za i przeciw. Idealnego raczej nie ma :)

[picasssss1]

@donedslon: Felin jest lepiej skomunikowany z centrum niż czuby.

[1950M]

@picasssss1 i petle maja robicnobok stokrotki

[zrodzny_w_zbozu]

@1950M: obok tej nowej?

[1950M]

@zrodzny_w_zbozu chyba tak, a za nia maja jakies dwa wiezowce chyba stawiac

[1950M]

@zrodzny_w_zbozu mam kilku znajomych co kupili mieszkania na felinie

[zrodzny_w_zbozu]

@1950M: od tbv? Zadowoleni?

[1950M]

@zrodzny_w_zbozu znajomy robi w wykonczeniowce i mowi ze tbv to jeden z solidniejszych deweloperow, z innymi sa takie cyrki ze glowa mala

[lubelskiulaniec]

@zrodzny_w_zbozu: mieszkam przy Gęsiej i potwierdzam korkowanie się wyjazdów z rana, co do samego developera to moim był LUK i jest spoko

[arkadiuszl4g]

@zrodzny_w_zbozu: cześć. Mam mieszkanie na osiedlu europejskim. Na jeśli chodzi o Felin to jak to Felin. 10 minut do centrum Witosa, dobry wyjazd na Warszawę ale słabo skomunikowany z południem/wschodem miasta. Jeśli chodzi o tbv. Nigdy nie widziałem tak porządnie wykończonego mieszkania. Odchyły ~1cm na stropach :o, dobre wylewki i dylatacje, proste okna i ściany a i mieszkania wyciszone. Z minusów to: miałem lekki ból tyłka jak zobaczyłem jaką tbv

[zrodzny_w_zbozu]

@arkadiuszl4g: interesuje mnie mieszkanie w inwestycji która będzie zrealizowana do połowy przyszłego roku, więc to już nie jest dziura w ziemi, w takiej sytuacji brak rachunku powierniczego nie przeszkadza? Słyszałem kiepskie opinie dotyczące zarządcy, że zostaje narzucony przez dewelopera i ciężko go zmienić, oraz że jest wysoki czynsz jak to wygląda z Twojej perspektywy?