[fapowiczowski]

Zwykle internetowi napinacze, tak zwani przeciwnicy antynatalizmu podają argument, jakoby antynatalizm był nieuzasadniony, ponieważ większość ludzi cieszy się z tego, że żyje.
Także wg ich logiki, należy chrzanić cierpiących, kalekich, pogrążonych w problemach i w smutku ludzi - liczy się szczęście ,,moje" tylko i wyłącznie.
To jest typowy wrodzony ludzki egoizm, wynikający z ludzkiej natury. Swoją drogą wystarczy przestudiować jak działa nasza ,,kochana" Matka Natura by się przekonać do słuszności antynalizmu, o ile jest się człowiekiem sprawnie myślącym i posiadającym w sobie choć resztki empatii.

Tym tak zwanym natalistom (tym szczęśliwym, choć szczęście na tej umierającej planecie jest tylko chwilowe) na rękę jest, że istnieje grupa ludzi nieszczęśliwych, jeżdżących na wózkach inwalidzkich, chorych na padaczkę, czy niewidomych. Gdyż myśląc o życiu tych nieszczęśników, banda tych egoistów w myślach pociesza się, że oni nie mają w życiu tak ciężko jak ci nieszczęśliwi, wtedy jest im łatwiej zaakceptować swoje własne życie i pogodzić się z życiowymi porażkami.
Po prostu, radość z cudzego nieszczęścia jest naturalnym uczuciem na tym złym, podłym świecie.
W #psychologia to się nazywa zjawisko Schadenfreude.

Prymitywy niestety stanowią większość i nie potrafią (w przeciwieństwie do antynatalistów) wznieść się ponad prymitywne odczucia.
Ciekawe czy nadal będą tacy szczęśliwi z tego, że żyją jak dopadnie ich starość, gdy wstając rano z łóżka nie będzie części ciała, która nie będzie bolała.
Wtedy zrozumieją czym tak na prawdę jest... było ich życie. Epizodem częstego stresu, smutku, przygnębienia, problemów w pracy, w domu, zawodowych, zdrowotnych i chwilami szczęścia, które tak na prawdę nie mają żadnego znaczenia.
Bo życie jak w tej piosence jest francą, wróblicą, cwaniarą. Życie to #!$%@? a dla natury cierpienie jej ,,dzieci" ma wartość zerową.
Istnienie na świecie w którym smakuje nam mięso innych żywych, czujących stworzeń według mnie jest karą. Tylko za co ta kara ku**a mać???

https://youtu.be/Kfzhew4Ubz8

#antynatalizm #efilizm #bekaznatalistow #urojenianatalistow

[MilionoweMultikonto]

@fapowiczowski: rozwijasz się xD

[nowywinternetach]

@fapowiczowski: Ale co daje antynatalizm - śmierć ludzkości?

Nie lepiej zadowolić i jednych i drugich, czyli nadal się mnożyć, ale robić wszystko, aby nie było tylu cierpień?

[fapowiczowski]

@nowywinternetach: chyba wiesz dobrze, że nie jesteśmy w stanie sprawić ,,aby nie było tylu cierpień" na świecie. Po prostu nie da rady. Nikomu zdrowia nie podarujesz w ładnie opakowanym prezencie.

[paul772]

aby nie było tylu cierpień?

@nowywinternetach: niestety nie da się zadowolić obu. Albo działamy z pominięciem czyjejś woli, albo nie.

[N.....s]

@nowywinternetach: tylko, że tak się nie da. Sprowadzanie nowych istot na ten świat, to skazywanie kogoś na wyrok. W sumie bez oskarżenia, bez procesu, sędziego i ławy. Od razu prokurator i elo.

[e.....a]

ale robić wszystko, aby nie było tylu cierpień?

@nowywinternetach: choćby skały srały i tak nic nie zmienisz. Nie robiąc nowych ludzi nie tworzysz problemów, win-win, oprócz ludzi którzy chcą mieć swoją zabawkę, ale w takim razie #!$%@? z nimi.

[nowywinternetach]

Póki co jest coraz więcej metod na uśmierzanie bólu, leczenie przypadków, których nie dało się wyleczyć kiedyś, przed kalectwem powinny ustrzec badania prenatalne i genetyczne, a na samym końcu jeszcze trzeba mentalność ludzi zmienić, by sobie nie dojebywali.

[N.....s]

@nowywinternetach: ale to tylko część tego cierpienia. Nie wyeliminujesz biedy, nierówności, wojny i zarazy. Tego, że nie masz wpływu na to gdzie i w jakiej rodzinie się urodzisz, w jakim kraju. Tego, że doświadczasz chorób, cierpienia, odrzucenia, samotności, biedy. Tego, że dzięki działalności człowieka klimat nam się zmienia na gorsze.

[fapowiczowski]

a na samym końcu jeszcze trzeba mentalność ludzi zmienić, by sobie nie dojebywali.

@nowywinternetach: Ty powinieneś być dyplomatą, robiłbyś dobrą robotę, idź ten wyżej zacytowany fragment powiedz przywódcom Iranu i Stanów Zjednoczonych

[nowywinternetach]

idź ten wyżej zacytowany fragment powiedz przywódcom Iranu i Stanów Zjednoczonych

@fapowiczowski: Już religia chrześcijańska w jakiś tam sposób już próbowała to normować, szanuj bliźniego jak siebie samego itd. To samo jak przywódcy państw powinni regulować normy moralne. Nie robią tego no to cóż, takich wybiera większość. Jak jest wojna to zamiast zbojkotować to słuchają. Po prostu jeszcze nie wszystkich dotknęła ewolucja, by o tym wiedzieć, ale jest coraz lepiej. Zniesiono

[e.....a]

Zniesiono przecież tortury dopiero wiek temu.

@nowywinternetach: powiedz lepiej dlaczego ci tak zależy żeby życie trwało

[fapowiczowski]

@nowywinternetach: wojna na świecie jest ciągle.
Podaj mi rok w którym nie było żadnego konfliktu zbrojnego.

[nowywinternetach]

powiedz lepiej dlaczego ci tak zależy żeby życie trwało

@efilista: Ano po to, aby odkrywać coraz więcej, jakieś technologie itd, aby tworzyć coraz lepsze to życie.

Podaj mi rok w którym nie było żadnego konfliktu zbrojnego. Chodzi o cały świat.

@fapowiczowski: Nie ma takiego, ale w różnych rejonach może się zmniejszać, co się stało po 2 wojnie światowej. Kolej na inne rejony, ale im potrzeba też wzrostu gospodarczego, technologicznego, mentalności

[e.....a]

Ano po to, aby odkrywać coraz więcej, jakieś technologie itd, aby tworzyć coraz lepsze to życie.

@nowywinternetach: po co? Twórz dla siebie, ale nie planuj przyszłym pokoleniom, bo wcale nie muszą być wdzięczne, że istnieją tylko z powodu twojej głupiej manii 'odkrywania'

[nowywinternetach]

@efilista: Wdzięczne być nie muszą. Jak się im wpoi dobre wartości, ale też uchroni przed cierpieniem to i same mogą coś odkrywać, dać światu, by był lepszy.

[H.....0]

@nowywinternetach: Zejdź na ziemię z tych obłoków.

[e.....a]

@nowywinternetach: bla bla bla, zejdź na ziemię gościu malinowy

[e.....a]

Zejdź na ziemię z tych obłoków.

@HAL__9000: wyprzedził o sekundę xD

[H.....0]

@efilista: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nowywinternetach]

@HAL__9000: A Ty/wy wyjdźcie na ziemie z tych podziemi ( ͡º ͜ʖ͡º) I mówię to jako ktoś kto miał/ma depresję, ale związaną m.in z powodu spotykania na swojej drodze wcześniej osób niezbyt na poziomie, wierze w nieudolność, którą te osoby wpoiły i zdrowiem, które szwankowało, a które udało się naprawić w 80%.