Aktywne Wpisy
Undying +538
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +802
Jestem już jakiś czas w związku z dziewczyną ode mnie 3 lata starszą. Ja zaczynam drugi rok studiów, ona skończyła licencjatkę, w następnym roku mierzy w magisterkę. Generalnie wszystko świetnie, streszczając - bardzo dobrze się uzupełniamy. Martwi mnie jednak przyszłość, gdybyśmy byli dalej razem. Problem jest taki, że jak ja mam dość “przyszłościowe” studia i dobrze znam dwa języki obce, tak ona studiuję niejaką pedagogikę specjalną, a z języków umie tak naprawdę jedynie angielski. Pomimo, że podobno w jej specjalizacji sytuacja jest trochę lepsza (coś z dziećmi z autyzmem/aspergerem) to jednak, choć to ciekawa nisza, to dalej chyba niezbyt perspektywistyczna w tym kraju, szczególnie z naszą “kochaną” partią rządzącą.
Na Zachodzie jest dużo lepiej, ale jest jedno “ale” - języki. Bardzo ciężko o pracę bez wysokiej znajomości lokalnego języka. A różowy zna tylko angielski. Chciałbym w przyszłości emigrować i ona też. Staram się ją namówić na intensywną naukę np. niemieckiego, ona sama mówi, że by się pouczyła, ale aktualnie ma za dużo na głowie, a poza tym znając jej zorganizowanie do takich rzeczy nie jestem pewien, czy to by wyszło.
Nie chciałbym w przyszłości sytuacji, że zarabiam lwią część przychodów w domu. Przeżyłbym to oczywiście, ale wolałbym tego uniknąć. Nie chciałbym też się zasiedzieć w kraju, gdyby różowa chciała koniecznie pracować w zawodzie (a sama mówi, że czuje do tego “powołanie”). Poradziłbym sobie, ale nie jestem przekonany do takiej wizji przyszłości.
Czy niepotrzebnie się sram o to mireczki czy też może powinienem coś zdziałać? Wiem, że takie patrzenie w przyszłość w tych kategoriach na takim etapie życia brzmi komicznie, ale taki już jestem.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pracbaza #studbaza #pedagogika #jezyki #emigracja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Out of languages she cans Egnlish just.
@storstolpe: Believe he for an word
@adultowo: zakładasz, że ludzie pracują w tym samym profilu\kierunku\obszarze, w którym kończyli studia?( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: współczuję xD
Komentarz usunięty przez autora
Tak, przed założeniem rodziny trzeba odłożyć kasę, ale nie da się tego zrobić na niewiadomo ile lat do przodu. Wychowywanie dzieci samemu uważam za istotną rzecz i nie jest to moim zdaniem brak ambicji (mogę ci podać moją motywację). I nie wyklucza to też
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Hatifnati: Cudownie. Z takim podejściem nawet nie wiadomo, czy rozumiesz po polsku i masz na myśli to, co piszesz
@AnonimoweMirkoWyznania: współczuję xD
A pomyślałeś o tym, że dziewczyna skończy studia i będzie już pracowała, a ty dalej na garnuszku u rodziców lub dorywcze prace? Trochę ją przyblokujesz na 3 lata. Kto wtedy będzie płacił wasze rachunki zanim zaczniesz zarabiać swoje setki tysięcy? Jesteś na drugim roku, jeszcze sporo ci zostało, różnie w życiu bywa. Szkoda mi tej dziewczyny.
@justypl: ale zyskałem na pisaniu kobieto zawistna jak pies ogrodnika ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora