Wpis z mikrobloga

@Kieres a co z tymi cierpiącymi na wszelkie różne choroby od nowotworów (chemioterapia) do bezsenności ? Palenie to nie tylko reggge zjeby albo sebixy spod bloku. Całego świata nie widziałeś więc nie mierz wszystkich swoją miarą ¯_(ツ)_/¯
@Paula_pi: zawsze mam wrażenie że to nie jest na tyle spowodowane samym paleniem co skutkami ubocznymi zachowań po spaleniu. Osoba spalona nie czyta, nie liczy, nie zapamiętuje dobrze, co oznacza że po kilku latach jej mózg nie bardzo ma nowe informacje. Taka osoba może myśleć niesztampowo, mieć od czasu do czasu nawret dobry pomysł, którego nigdy nie zrealizuje...
No chyba że jest Snoopem
@DinaKaliente: nie ma co porównywać alko do trawy xd poza tym trawa działa na każdego nieco inaczej. sam paliłem kilka miesięcy, a następnie bez żadnego wysiłku zaliczyłem również kilkumiesięczna przerwę, nawet o tym nie myśląc. w cywilizowanych krajach legalizują lub depenalizują tę używkę, generują tym wielkie zyski z podatku, powstają kluby, miejsca pracy, terapie konopiami, itp. A u nas? Wyzywa się od ćpunów i uzależnionych xD
@Kieres: Codzienne, rutynowe spożywanie produktów zawierających THC nie ma większego sensu, gdyż organizm bardzo szybko zwiększa tolerancje na kolejną dawkę ( przez co aby się zjarać musisz palić więcej bądź mocniejszą odmianę ) Doświadczeni palacze dobrze wiedzą jaką ważną rolę gra w tym odpowiedni detoks.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Paula_pi: @Kieres: palę codziennie, obejmuję stanowisko odpowiedzialne za zarządzania firmą, moimi obowiązkami są takie rzeczy jak dbanie o marketing firmy, kwestie finansowe, księgowe, kadr, nadzorowanie wszystkich akcji w firmie oraz troszczenie się aby żadna sprawa nie została pominięta. Taki asystent właściciela. Mam inspiracje do przejęcia głównego stanowiska dyrektora zarządzającego chociaż mam zaledwie 26 lat. Firma zatrudnia kilkanaście osób więc nie trudno to ogarnąć, już poniekąd to robię. W wolnych chwilach