Wpis z mikrobloga

Skład Lubuskiej Kolei Regionalnej. Czyli pierwszego samorządowego przewoźnika w Polsce. Oczywiście się nie udało - wielowątkowy temat, który można skrócić do:złe PKP, nieopłacalny tabor i samorząd się przeliczył. Maj 1993 roku.

Co ciekawe składy pozyskane były w Danii, zaledwie za 1,5 mld starych złotych (150 tys. nowych złotych) co wyniosło o połowę mniej niż ich transport do Polski (koszt 3 mld złotych - pokryty przez rząd duński). Ich realna wartość miała wynosić kilkaset miliardów starych złotych. Skończyły na złomie. Mimo, że tanie w pozyskaniu to zupełnie nieopłacalne w eksploatacji - były to jednostki na przewozy dalekobieżne, stąd też niezwykle wysoki ich komfort.

Samorządowa próba przełamania monopolu PKP, która to spółka zlikwidowała ponad 30% połączeń w tamtym czasie w tamtym regionie. Wpływy z biletów za przejazdy wynosiły około 1/9 wydatków, które chciano pokryć m.in. z zysków z prowadzenia przewozów towarowych. Tych jednak PKP nie oddało. Mimo dopłat centralnych do przewozów (dopłaty do wozokilometra) i bezpośrednich dopłat (10 mld starych złotych) cały pomysł skończył na złomie.

Tak działa państwowy monopol.

(...) Bezpośrednią przyczyną powstania LKR była uchwała Rady Ministrów nr 70 z 14 maja 1991 r. w sprawie zawieszenia przewozów przez przedsiębiorstwo państwowe „Polskie Koleje Państwowe” osób i przesyłek na niektórych odcinkach linii kolei normalnotorowych i wąskotorowych, która zawieszała połączenia na 20 liniach ówczesnego województwa zielonogórskiego. Dyrektor generalny PKP wystosował 10 lipca 1991 r. pismo do władz wojewódzkich, informujące o zamiarze realizacji przez PKP tej uchwały i jednocześnie przedstawił propozycję przekazania zamykanych linii innym użytkownikom, takim jak samorządy, przedsiębiorstwa prywatne, koleje niepubliczne, zakłady pracy. Zamierzenia PKP doprowadziły do rozmów na temat przyszłości transportu kolejowego. Jedną z propozycji wysuniętych podczas rozmów była możliwość utworzenia kolei regionalnej na bazie technicznej zamykanych linii. Podjęcie decyzji o utworzeniu LKR było poprzedzone analizą techniczną i ekonomiczną oraz zapoznaniem się z funkcjonowaniem kolei regionalnej w Danii. Nawiązanie kontaktów z Danske Statsbaner było ważne, gdyż regionalizacja kolei w Polsce była przedsięwzięciem zupełnie nowym.

https://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/28174/pierwsza-proba-przelamania-monopolu-pkp.html

(...) Szefowie LKR wiedzieli, że na pasażerach nie zarobią, liczyli na zyski z przewozów towarów. Tyle że ”towarówki” PKP nie oddało. Przy okazji okazało się też, że trudno było odzyskać część dawnych pasażerów pociągów, bo ci przesiedli się do autobusów i coraz bardziej dostępnych samochodów.

LKR oczekiwała daremnie, że część kosztów pokryją gminy. Regionalne przedsięwzięcie próbował ratować rząd przekazując województwu 10 mld zł z budżetu. Spółka otrzymała ponadto dotacje do przewozów pasażerskich, na podobnych zasadach co PKP. I to nie uratowało ”srebrnej Strzały”.


Rok później wojewoda zielonogórski zawiesił działalność LKR. Zostały po niej wagony i lokomotywy. Nikt ich nie chciał, nawet za darmo. Nowy wojewoda postanowił, że cały tabor pójdzie na złom.

http://zielonagora.wyborcza.pl/zielonagora/7,35182,25089459,srebrna-strzala-na-szynach-czyli-szalona-lubuska-kolej-regionalna.html

#polska #kolej #lubuskie #ciekawostki #pociagi #pociagiboners #pkp
BaronAlvonPuciPusia - Skład Lubuskiej Kolei Regionalnej. Czyli pierwszego samorządowe...

źródło: comment_Rx7vXXxoLkdIXAbwffNXQv9mZwMigBXd.jpg

Pobierz
  • 6