Aktywne Wpisy
szczurek_87 +151
mickpl +200
Podatek od pustostanów byłby wybitnie efektywny i ściągalny. Tak, może w latach 90 przechodziłby jakieś przekręty z fikcyjnym najmem na szwagra, ale dzisiaj to będzie margines. Wszystko jest zelektronizowane, przepływ informacji błyskawiczny. Urzędy zaraz miałby patenty typowania oszustów po pomiarach liczników wody czy czymś w tym stylu.
Efekt wprowadzenia oceniam na mrożący. Ceny najmu by poleciały iście na pysk, a coś takiego jak rentierka by się w Polsce zwyczajnie skończyło.
#nieruchomosci
Efekt wprowadzenia oceniam na mrożący. Ceny najmu by poleciały iście na pysk, a coś takiego jak rentierka by się w Polsce zwyczajnie skończyło.
#nieruchomosci
Założyli mu kajdanki i posadzili na podłodze. Policjanci w mundurach zaczęli przeszukiwać dom, a tych dwóch w czarnych kurtkach powiedzieli, że jest zatrzymany pod zarzutem nielegalnego importu towarów. Pozwolili mu się ubrać, pokazali mu nakaz zatrzymania oraz przeszukania, oczywiście wszystko po japońsku. Zabrali go na pobliski posterunek policji.
Tam w tymczasowym areszcie czekał na przedstawiciela inspekcji celnej. Po 4 godzinach, doszło do przesłuchania. Najpierw policjanci kazali mu się przyznać, że nielegalnie przemyca towary i podpisać oświadczenie. Znajomy w szoku dalej nie rozumie o co chodzi, jakie towary? Jaki przemyt? O czym jest mowa? Nie przyznaje się do niczego ani nic nie podpisuje. Prosi o tłumacza, mimo że dość dobrze mówi po japońsku.
Około godziny 16:00 pojawiła się tłumaczka oraz przedstawiciel inspekcji celnej. Celnik pokazuje mu dokument, w którym jest napisane, że pod jego adres była wysłana paczka z USA. W niej znajdowały się towary przekraczające limity w obowiązującym prawie. Znajomy cały czas się zastanawia o co chodzi, nic przecież nie zamawiał takiego specjalnego. Celnik pokazuje zdjęcia po rozpakowaniu paczki. Na zdjęciach pudełko zawierające 100 prezerwatyw.
Okazuje się, że japońskie prawo zezwala jedynie na import 60 prezerwatyw rocznie przez osoby prywatne. Znajomy sobie przypomniał, że zamówił na amerykańskim amazonie dużą paczkę prezerwatyw bo było taniej niż w Japonii oraz rozmiar odpowiedni, bo japońskie są zdecydowanie mniejsze.
Najpierw zaczął się śmiać, ale nikomu nie było do śmiechu. Podpisał przyznanie się do winy oraz zgodę na komisyjne spalenie 40 sztuk, a pozostałe 60 mają mu dosłać. Najgorsze jest to, że został wpisany do rejestru przestępców bo się przyznał, ale o tym jeszcze wtedy nie wiedział. Wypuścili go z aresztu około 20 godziny. Spędził tam cały dzień, nikt z pracy ani znajomych nie wiedział co się z nim dzieje.
Po powrocie do domu, który miał zaklejone drzwi policyjnymi naklejkami został mały bałagan. Najwyraźniej szukali czegoś innego. Miesiąc później dostał list, zawierający informację o komisyjnym spaleniu 40 prezerwatyw, potwierdzony pieczęciami 4 osób oraz paczkę z pozostałymi 60.
Gdy już zapomniał o całej sprawie, prawie 5 miesięcy później został wezwany do działu HR w firmie. Tam właśnie się dowiedział, że umowa o pracę została anulowana, gdyż jest przestępcą - przemytnikiem.
Zaczął szukać innej pracy i gdy tylko odkrywano, że jest przestępcą nikt nie chciał go zatrudnić w szkole językowej. Znajomy się załamał. Był nauczycielem angielskiego. Teraz pracuje w jakimś start-upie ale jest na tyle załamany, że planuje wyjechać z Japonii.
#japonia #ciekawostkijp #amajapan słabe #heheszki #prawo
dziękuję, kończymy temat, polska to jest i będzie syf
@WhiteRower: wymyślcie coś nowego ..
3 Chome-4-2 Hiroo, Shibuya,
Tokyo 150-0012
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)