Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +335
Gdyby ktoś się zastanawiał czemu nienawidzę mężczyzn:
A i tak mi ktoś powie, że nie mam prawa czuć się poszkodowana, molestowana, skrzywdzona, straumatyzowana bo inni się nie czują.
Prawda jest taka, że ja większość życia spotykałam się tylko z przykrością od mężczyzn i takie rzeczy tylko przypominają mi traumy z dzieciństwa. Horus by mi napisał żebym po prostu do internetu nie wchodziła pewnie i, że jestem płatkiem śniegu.
#zalesie #gownowpis #depresja
A i tak mi ktoś powie, że nie mam prawa czuć się poszkodowana, molestowana, skrzywdzona, straumatyzowana bo inni się nie czują.
Prawda jest taka, że ja większość życia spotykałam się tylko z przykrością od mężczyzn i takie rzeczy tylko przypominają mi traumy z dzieciństwa. Horus by mi napisał żebym po prostu do internetu nie wchodziła pewnie i, że jestem płatkiem śniegu.
#zalesie #gownowpis #depresja
inozytol +864
Wyjeżdżam dziś z dzieciakami na krótką wycieczkę, jutro wracamy. No i przyszło do pakowania. Położyłem w salonie na podłodze torbę i powiedziałem im: "Macie 15 minut, żebyście sobie spakowali ciuchy i zabawki. Czegoś zabraknie, to nie będziecie mieć". Zerkam oczywiście i "autoryzuję" to, co wrzucają i gdyby zabrakło czegoś istotnego, to bym zarzucił w eter "a pamiętaliście o.....?".
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po
Słowami wstępu - na początku wakacji postawiłem sobie za cel udokumentować dokładnie skale mojego #!$%@? (warto zaznaczyć, że jest ono uwarunkowane przez ryjec upośledzonego goryla i elfa oraz głos, jakbym miał penisa w buzi). Aby tego dokonać stwierdziłem, iż będę dokonywać pomiarów w trzech kategoriach:
- I kategoria: dzienna liczba aktów onanizmu (zaznaczona literą M)
- II kategoria: czas spędzony przed komputerem - najczęściej, grając w grę sieciową League of Legends (liczba h)
- III kategoria: sprawdza ona, czy wyszedłem tego dnia z domu, czy nie (zaznaczałem to „x” w przypadku nie wychodzenia, a „ptaszkiem” w przypadku wychodzenia).
Pomiary czasu były prowadzone w przybliżeniu, by nie zwariować, podczas liczenia. Druga sprawa, że mogłem się lekko „machnąć” w ogólnym zsumowaniu, ale raczej nie zbyt mocno. Sprawdzałem to pare razy.
Ze statystyk wynika, że:
- zwaliłem konia 155 razy
- nie wyszedłem z domu w ciągu 54 dni
- przed komputerem spędziłem 278h (nie liczę pisania postów i przeglądania wykopu - robię to w zasadzie cały czas, w dodatku na telefonie)
- średnio waliłem konia 2,06 razy dziennie
- siedziałem przy komputerze średnio 3,7h dziennie
- nie wyszedłem nawet na balkon przez 72% okresu wakacyjnego (zwyczajnie nie widziałem świata zewnetrznego)
- mój rekord w waleniu konia to 9 razy w ciągu dnia (zaznaczę tu, iż 2 razy zrobiłem to już przed godziną 8)
- przed komputerem siedziałem najdłużej 9h
- najdłuższa seria „niewychodzenia z domu” (nawet na balkon) wynosi 10 dób
Wziąłem pod uwagę okres od 19.06.2019-01.09.2019r.
Jak to piszę, jestem przerażony jak zmarnowana jest moja młodość. To wręcz niedorzeczne, że #!$%@?, w jaką jestem zaklęty, mogła tak wyniszczyć człowieka chcącego zwykłego uczucia. #!$%@? w postaci ryjca upośledzonego goryla i elfa oraz głosu, jakbym miał penisa w buzi spowodowało, że jestem gdzie jestem i nic tu się już nie zmieni.
Jako ciekawostkę, wrzucam tu kartkę na której spisywałem powyższe liczby.
#przegryw #stulejacontent ##!$%@? #tfwnogf #logikarozowychpaskow #seks #depresja
@Przychlast: coś bardzo mało (chyba że to tylko średnia z grania w lola), ile średnio spałeś i co robiłeś poza komputerem?
No to słabo op, ja miałem w wakacje maraton po 10-12 h przy kompie dziennie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)