Wpis z mikrobloga

@ZercaMirkoslaw: facet zastanów się logicznie. Leżąc na ławce i podnosząc ciężar pracują mięśnie klatki piersiowej, tricepsy, przednie aktony barków. W jakim stopniu poruszysz i obciążysz te mięśnie podczas biegu? Podciąganie na drążku gdzie podnosisz ciężar ciała używając bicepsów i pleców. W jakim stopniu poruszysz te mięśnie podczas biegu by zapobiec ich utracie?
@ZercaMirkoslaw a reasumując, siłownia da Ci lepsze i szybsze efekty w odchudzaniu niż bieganie, bo daje większy wydatek energetyczny. A co do mięśni to nie myśl że ja redukcji nagle staniesz się miesniakiem :D niestety to tak nie dziala
@thewickerman88: @gaaraddz: Nie chcę mięśni. Rozumiecie? To, że wcześniej nabrałem jako takich wynika z tego, że zaczynałem mając 30 kg tłuszczu więcej (@gaaraddz czyli po twojemu z 30kg odważnikiem na plecach). I te mięśnie by zanikły, tak, zgadza się. Ja mam tylko problem z brakiem efektów, które wcześniej były zauważalne z tygodnia na tydzień.
@ZercaMirkoslaw: masz wszystko wyjaśnione wyżej, co robić by były efekty i by zrzucić wagę i jak to powinno wyglądać. Masz info o błędach które popełniłeś. Rób z tym co chcesz. Polecam byś jednak ruszył trochę tyłek i podjął minimalny wysiłek by się dokształcić na temat tego jak powinna wyglądać dieta i odchudzanie. Masz dostęp do internetu, dostęp do informacji o wszystkim. Weryfikuj i sam zadecyduj sobie co chcesz zrobić.
@gaaraddz: Z otyłością walczę od kiedy lekarz źle zdiagnozował moją tarczycę i nafaszerował mnie środkami, których nie powinienem nigdy brać. Moje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, podstawowe wynosi znacznie mniej, niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Tak więc #!$%@?ąc od dosyć nietrafnej skali kalorycznej, żrąc 2k kcali i ćwicząc codziennie jestem w stanie utrzymać wagę. Niestety by schudnąć musiałbym albo poświęcać znacznie więcej czasu na aktywność, albo znacznie mniej jeść.

Weźcie swoje kalkulatory, spytajcie się
@ZercaMirkoslaw: Przez pustynię ucieka arab. Za nim jedzie czołg izraelski. Arab co chwilę odwraca się i strzela. Po jakimś czasie pada zrezygnowany i czeka na śmierć. Czołg zatrzymuje się, otwiera się właz i pokazuje się w nim Żyd.
- Te, arab czemu nie strzelasz?
- Skończyły mi się naboje...
- A chcesz kupić...?