Wpis z mikrobloga

Znacie ten mem, c'nie?

Źródło? Nie ma. Ktoś sobie wymyślił i się rozniosło, bo wiadomo, że "Wyborcza kłamie".

Jak zwykle z wyimaginowanymi czy wyolbrzymionymi "patologiami III RP" strona "niezależna" podnosi je do sześcianiu. Anty-Michnik, Jacek Karnowski, napisał wczoraj (dobrowolnie i z własnej woli) tak:

Ten wrzask i ta histeria [chodzi o reakcję opozycji na aferę hejterską - przyp. eoneon] mogą oczywiście przynieść sukces, ale pod warunkiem, że rzeczywiście uda się przełamać nastroje. To jest sytuacja zerojedynkowa. Albo Polacy uwierzą, że mamy dyktaturę, i wówczas na pewno obalą rząd, albo nie uwierzą, i wówczas dadzą PiS kolejną kadencję. Sądząc po tym, że w tezę o szalejącym zamordyzmie nie uwierzyli w ciągu ostatnich czterech lat, trudno sądzić, że uwierzą teraz.

Wniosek z tego jest jeden: obóz rządzący za wszelką cenę musi mówić swoje. Nie może dać się wciągnąć w bitwę na afery i skandale. Nie, on musi mówić do Polaków o swoich sukcesach, planach, o sprawach bliskich ludziom. Jeśli będzie mówił na tyle głośno i wyraźnie (ale także spokojnie), by przebić się przez wrzask, to utrzyma władzę.


( za: https://wpolityce.pl/polityka/461134-czy-sprawa-piebiaka-pogrzebie-opozycje-znow-siedza-w-okopie )

To jest na swój sposób piękne. Karnowski/Karnowski

Oczywiście "mówienie o sukcesach, planach, sprawach bliskich ludziom" to zasłona dymna, wystarczy spojrzeć na główną wPolityce, by zobaczyć, że nie ma tam dyskusji programowej, a nieustanne tabloidowe ataki na opozycję. Manifest nie jest jednak głupi, w sumie nie spodziewałem się tak jawnego ujawnienia głównego odkrycia politycznego drugiego PiSu - wystarczy mieć swoje media, które w zależności od potrzeb sprawę przemilczą/nazwą białe czarnym (wszystko jest "sukcesem", wybór Szczerskiego i wycofanie się Szczerskiego, ustawa o IPN i jej anulowanie, itd.) i poparcie niezależnie od tego, co się dzieje w świecie realnym, ani drgnie, może co najwyżej bardzo powoli erodować - ale z racji totalności sporu wymaga to dużego wysiłku i przyznania przez każdego odchodzącego delikwenta przed sobą, że dawał się robić w bambuko, więc większość rdzeniowego elektoratu chętnie łyka uspójniające narracje "niezależnych", a letni cieszą się większą niż dawniej konsumpcją i cyk, stabilne 40-45%. Genialne w swojej prostocie.

Tag: #anatomiapopulizmu

#tysiacurojenniezaleznychmediow #dobrazmiana #media #wyborcza #neuropa #polityka #4konserwy
Pobierz
źródło: comment_d6Ve5f2dJl2Qvrrxq2f7EZPmqmRC51tt.jpg
  • 26
Taka subtelna różnica


@skizo: Taka subtelna różnica, że jeden atak był sponsorowany za kasę prywatnej firmy a drugi z budżetu państwa. 3 lata komisji, która miała w dupie gdzie się podziały środki, i jaki był dokładnie mechanizm działania. 3 lata PiS grzmiał że Tusk jest umoczony i za publiczne pieniądze zajmowali się zbieraniem haków. Tusk i jego syn byli przedstawiani jako najważniejsi świadkowie, pamiętam jak Wassermanowa mówiła że oni są kluczowi