Aktywne Wpisy
dzieju41 +5
O cie hui zabukowałem wczasy na Cyprze, będę wynajmował samochód a tam ruch lewostronny. Nigdy tak nie jeździłem. Jakieś porady dla kierowcy.
#cypr #podrozujzwykopem #ruchlewostronny #samochody #pytaniedoeksperta
#cypr #podrozujzwykopem #ruchlewostronny #samochody #pytaniedoeksperta
cffelson +39
Tekst możecie przeczytać tutaj lub na moim blogu polskiepato.pl.
Powiadomienia o nowych wpisach pojawiają się na fejsbukowym fanpejdżu Polskie Pato. Ale wyjątkowo nie tym razem, bo dostałam bana na tydzień. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeżeli ktoś chciałby wesprzeć mnie w tym co robię, to zapraszam na mój Patronite.
• • •
W wielkopolskim Dąbczu trwało lato 2010 roku. Wakacje Agnieszka Jankowiak spędzała w domu, gdzie wyręczała chorą mamę w codziennych obowiązkach.
– mówiła, obejmując matkę osłabioną po kolejnej chemioterapii.
Kobieta nie musiała o nic prosić, nastolatka sama garnęła się do pomocy. Najbardziej lubiła przygotowywać posiłki i piec ciasta, zastanawiała się nawet nad nauką w technikum gastronomicznym. We wrześniu miała iść do trzeciej klasy gimnazjum, a więc przed nią był cały rok na podjęcie decyzji o profilu szkoły średniej.
26 lipca około godziny jedenastej Agnieszka wyszła z domu w stronę dawnego PGR-u. Mamie powiedziała, że umówiła się z koleżanką i niedługo wróci, jednak prawda była nieco inna – po drodze czekał na nią Kamil. 16-latek mieszkał nieopodal, a rok młodszą dziewczynę znał ze szkoły w Jabłonnej, do której razem uczęszczali. Nikt ich wcześniej nie widywał razem, a bardzo nieśmiała i skryta dziewczyna nie zwierzała się nikomu ze swoich uczuć do starszego kolegi.
Ty nie masz dziewczyny, ja nie mam chłopaka. Może będziemy razem?
– napisała w SMS-ie, po którym umówili się na rozmowę w cztery oczy.
Gdy po kilku godzinach Agnieszka nie wróciła do domu, a w jej telefonie włączała się poczta głosowa, mama z siostrą zaczęły się niepokoić. Ojciec nastolatki objechał rowerem wieś, jednak poszukiwania nie przyniosły skutku. Po godzinie dwudziestej mundurowi wraz z psami tropiącymi rozpoczęli przeczesywanie okolicy i przesłuchiwanie okolicznych mieszkańców. Po zapadnięciu zmroku zaprzestano poszukiwań, jednak pracy nie przerwali funkcjonariusze z leszczyńskiego wydziału kryminalnego, usiłujący wytypować osoby mające związek ze sprawą. Następnego ranka wznowiono akcję poszukiwawczą, którą wsparli strażacy z pobliskiej OSP. Wciąż prowadzono rozmowy z Dąbczaninami, podczas których ustalono, że ostatnią osobą, która mogła widzieć zaginioną, był Kamil P. Podejrzany został szybko zatrzymany (zdjęcie) i podczas przesłuchania przyznał, że spotkał się z dziewczyną i doszło między nimi do kłótni.
– mówi mł. insp. Henryk Kasiński, komendant policji w Lesznie.
16-latek wskazał policjantom miejsce, gdzie zostawił Agnieszkę. (zdjęcie) (zdjęcie) Ciało znaleziono o godzinie trzynastej w rowie melioracyjnym, około kilometra od rodzinnego domu nastolatki.
– wspominała zapłakana siostra zamordowanej.
Kamil P. przyznał się do morderstwa, tłumacząc, że zrobił to bez żadnego powodu i wcześniejszego planu. Miał się zezłościć na dziewczynę, bo zbyt dużo mówiła, irytowała go.
– opowiadał.
Rzucił ją na trawę i bił, a nastolatka broniła się wytrwale. P. w końcu zdjął ze swojej ręki bandaż elastyczny, owinął wokół szyi Agnieszki i zaciskał pętlę tak długo, aż przestała się szarpać. Po wszystkim wrzucił dziewczynę do rowu z wodą i odszedł. Przez jakiś czas po morderstwie krążył jeszcze po wsi, potem wrócił do domu, gdzie według zeznań babci zachowywał się normalnie i nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Po jakimś czasie wrócił na miejsce zbrodni, by zobaczyć, czy nastolatka żyje.
Podejrzany trafił do policyjnej izby dziecka w Poznaniu, a 28 lipca decyzją III Wydziału Rodziny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Lesznie został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Przyznano mu także obrońcę z urzędu.
Sekcja zwłok wykazała, że Agnieszka zmarła na skutek uduszenia, około godziny po wyjściu z domu. Wykluczono motyw seksualny oraz działanie podejrzanego pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających czy alkoholu. (reportaż)
Mieszkańcy Dąbcza byli w szoku. Agnieszka była znana ze swojego spokojnego usposobienia i nieśmiałości, nikt nie spodziewał się, że mogłaby się komuś narazić. A tym bardziej Kamilowi. Sąsiedzi 16-latka zgodnie stwierdzili, że chłopak był "normalny" – grzeczny, małomówny, z rodziny jakich wiele w okolicy, dobrze się uczył, a po wakacjach miał iść do jednego z leszczyńskich techników.
Agnieszka została pochowana 1 sierpnia na cmentarzu w Dąbczu. (zdjęcie) (zdjęcie)
W schronisku dla nieletnich Kamil P. został poddany badaniom psychiatrycznym, a w styczniu przewieziono go do szpitala w Międzychodzie na jeszcze wnikliwszą obserwację. Po kilku tygodniach biegli wykazali, że w trakcie popełnienia przestępstwa był poczytalny oraz miał zdolność rozpoznawania swoich czynów. W oparciu o ich opinię, Sąd Rodzinny w Lesznie orzekł, że P. może odpowiadać jak osoba dorosła, a jego sprawę przejmie Prokuratura Rejonowa w Braniewie. Oskarżonemu nie groził już tylko pobyt w zakładzie poprawczym do 21 roku życia, ale także kara umieszczenia w zakładzie penitencjarnym nawet na 25 lat. Jako osoba młodociana, nie mógł zostać skazany na dożywocie.
Prokuratura zakończyła śledztwo w listopadzie 2011 roku, a po dwóch miesiącach, 19 stycznia w Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces. (zdjęcie) (zdjęcie) (zdjęcie) Kamil P. przyznał się do winy, odmówił jednak składania wyjaśnień i odpowiedzi na jakiekolwiek pytania.
– usprawiedliwiał się.
Prokurator wnioskował o najwyższy wymiar kary dla nastolatka, co rodzicom zamordowanej nie wystarczało. Jankowiakowie wystąpili do Sądu z powództwem o zadośćuczynienie w wysokości 80 tys. zł.
Cztery dni po osiemnastych urodzinach Kamila zapadł wyrok. 27 stycznia 2012 roku poznański Sąd skazał nastolatka na 15 lat pozbawienia wolności.
– mówiła sędzia Małgorzata Susmaga.
Orzekła także wobec oskarżonego obowiązek zapłaty rodzicom Agnieszki 5 tys. zł za postawienie pomnika na cmentarzu oraz po 40 tys. zł z tytułu zadośćuczynienia. Sąd wziął pod uwagę młody wiek sprawcy oraz to, że wcześniej nie był agresywny i nie sprawiał kłopotów. Zdaniem Sądu P. jest emocjonalnie zrównoważony i nie miał skłonności do impulsywnych zachowań, a zasądzona wobec niego kara ma go wychować, a nie przekreślać życie.
Z takim uzasadnieniem nie zgodziła się jednak prokuratura, która zwróciła się do Sądu Apelacyjnego o podwyższenie wyroku do 25 lat. Poznański Sąd wyższej instancji jeszcze w kwietniu tego samego roku utrzymał wyrok w mocy.
– uzasadniała decyzję sędzia Elżbieta Fijałkowska.
Według Sądu kara 15 lat więzienia jest adekwatna, bo Kamil swoją ofiarę pobił i udusił, a po zabójstwie wrócił na miejsce zbrodni, co świadczy o działaniu wyrachowanym.
W 2014 roku skazany skierował prośbę do Prezydenta RP o darowanie mu kary lub jej częściowe złagodzenie. Zarówno prokuratura, jak i Sąd Apelacyjny zaopiniowali negatywnie jego wniosek.
. . .
Dziś, 21 sierpnia Agnieszka Jankowiak obchodziłaby swoje 24 urodziny.
• • •
Informacje z prasy, które zawarłam w tym tekście, pochodzą stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd, stąd i stąd.
Nad poprawnością języka polskiego w moich tekstach czuwa @TerazMnieWidac, a nad językiem prawnym, prawniczym oraz służąc wiedzą z dziedziny prawa karnego – @IgorK.
• • •
#kryminalne #kryminalistyka #morderstwo #patologiazewsi #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #dabcze #leszno
@xblackwidowx: Mam to na uwadze i może kiedyś cokolwiek w tym kierunku zrobię. Póki co wolę skupić się na pisaniu.
@xblackwidowx: W telewizji też ci przeszkadza, że pokazują prezenterów czy prezenterki? ( ͡° ͜ʖ ͡
Wygląda to tak jakby wiedział że ją zabije zanim się spotkali, skoro go irytowała i chciał ją ucieszyć to po co wcześniej się z nią umawiał? To bez sensu. Moim zdaniem chciał zrobić jej krzywdę od samego początku, może nie zabić ale skrzywdzić, a jak zaczęła krzyczeć to wpadł w
a chodzi mi o Karolinne Anne, razi mnie że tu pokazywane są
@barxik: Nie uważam by to co wyświetliło się w Googlach po wpisaniu "polska patologia" powinno być powodem do tego bym ja musiała zmienić tytuł bloga. Piszę o polskich sprawach kryminalnych, które dotyczą środowisk oraz zachowań patologicznych, dlatego nazwa bloga i moich autorskich tagów są adekwatne. A co do