Wpis z mikrobloga

  • 6
Ehhh przypomniały mi się czasy jak pracowałem w hotelu w centrum miasta... Prawie co wieczór przychodziły Habiby lub jakieś Rodriguezy z p0lkami uczepionymi ich ramion, brali pokój "tylko na dobę" zapewniając mnie z uśmiechem, a później było tylko całonocne rżnięcie p0lek przez nienasyconych Ludzi Pustyni...

#p0lka
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach