Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebna pomoc ◉◉. Mój ojciec alkoholik, psychol, damski bokser, alimenciarz i pasożyt, przez którego choruje na depresję i zespół stresu pourazowego wystąpił do MOPS po pomoc. Calymi latami nie pracował i żył z emerytury babci, która ma już ponad 90 lat, w związku z czym ta małpa szuka już nowej gałęzi na której może zawisnąć. Dostałam wezwanie na przesłuchanie do MOPS-u na podstawie którego miłościwie nam panujący będą podejmować decyzje, czy mam łożyć hajsy na tego #!$%@?. Czy ktoś ma podobne doświadczenia i może podpowiedzieć, co warto mówić na takim spotkaniu, żeby ten kleszcz nie przeszedł na moje utrzymanie?

#mops #alkohol #alkoholizm #patologia #prawo
  • 59
@mala_rybka: Czyli pracował, wow :) Mój na czarno, więc nie było nawet jak ściągać, no i prawo jest jakie jest, więc jakoś specjalnie go nie ścigali, bodajże chyba tylko raz wpłacił kilka stówek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie pamiętam dokładnie jak to było w moim przypadku, miałem chyba z 17 lat i zbliżała się 18nastka, moja matka wtedy złożyła wniosek do sądu o odebranie praw rodzicielskich.
Działa