Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebna pomoc ◉◉. Mój ojciec alkoholik, psychol, damski bokser, alimenciarz i pasożyt, przez którego choruje na depresję i zespół stresu pourazowego wystąpił do MOPS po pomoc. Calymi latami nie pracował i żył z emerytury babci, która ma już ponad 90 lat, w związku z czym ta małpa szuka już nowej gałęzi na której może zawisnąć. Dostałam wezwanie na przesłuchanie do MOPS-u na podstawie którego miłościwie nam panujący będą podejmować decyzje, czy mam łożyć hajsy na tego #!$%@?. Czy ktoś ma podobne doświadczenia i może podpowiedzieć, co warto mówić na takim spotkaniu, żeby ten kleszcz nie przeszedł na moje utrzymanie?

#mops #alkohol #alkoholizm #patologia #prawo
  • 59
  • Odpowiedz
@mala_rybka miałem podobną sytuację

Wyjazalem przed mopsem że ojciec nie płacił nigdy alimentów i wisi mi kilkanaście tys zł + odsetki i jeżeli spłaci zadłużenie to może się dogadamy i od tamtej pory cisza od kilku lat
  • Odpowiedz
  • 0
@mala_rybka zbierz wszystkie swoje rachunki za mieszkanie, dojazdy, jedzenie, środki czystości i ubrania żeby było jasne, że nie masz wolnych środków na utrzymanie ojca a także jeśli masz to wypisy ze szpitali i opinie lekarzy z których wynika, że ojciec jest przyczyną problemów zdrowotnych. Powiedz prawdę a nawet podkoloryzuj na temat jego picia i przemocy. Mops bada czy kleszcz może Cię podać o alimenty - daj im jasno do zrozumienia, że to
  • Odpowiedz
@mala_rybka: Ja #!$%@?, serio takie wyzwiska o kimś kto cię stworzył, ty wiesz że bez niego by cię nie było na tym świecie i nie dostałabyś najcenniejszego daru jakim jest życie?

Jaki by nie był, to twój ojciec, trochę szacunku, niewdzięczna egoistką.


@MadelnPoIand: nice try @mala_rybka's father
  • Odpowiedz