Wpis z mikrobloga

Brat wysłał mi zdjęcie listu, który dzisiaj przyszedł z prokuratury. W domu będę dopiero w poniedziałek i wtedy zobaczę go na żywo. Niemniej jednak czuję się zobowiązany pokazać odmowę wszczęcia postępowania.
Pisałem o tym miesiąc temu: Link
#teczowepaski #lgbt #homoseksualizm #neuropa #gayisok #lublin #patologiazmiasta #patologiazewsi
Pobierz
źródło: comment_zhinEdDtvjgefIr2qJxsstq68XF8LeVc.jpg
  • 147
@Cukrzyk2000: A obdukcja? Czy po tym uderzeniu żadnego śladu nie było? Skoro godzinę kulałeś, to co działo się potem? Zero siniaka, krwiaka, po dwóch godzinach ci przeszło? Takie kontuzje albo przestają boleć po paru minutach, albo są poważne i nie przechodzą tak po prostu. W dodatku (taka rada z podwórka) odpuść sobie komentarze typu "to miejsce publiczne, mam prawo tu siedzieć", jeśli ktoś mocniejszy cię zaczepia, bo chociaż oczywiście masz prawo
@Cukrzyk2000 następnym razem jak spotkasz typa to wyciągnij telefon albo kup sobie taką ukrytą kamerę za 50 zł z Allegro w postaci długopisu i go nos w kieszonce na koszuli/kurtce jak będziesz wychodził na dłużej i będziesz wiedział że spotykasz typa. Umorzyli ci postępowanie bo im się po prostu nie chciało przesłuchiwać/ ten typo który ci grozi jest ich kumplem. Ale jak będziesz miał dowód w postaci nagrania to taka sytuacja już
@Zashi: odkąd połączyli prokuratury wojskowe z powszechnymi okazało się że wojskowi tak bąki zbijają, że trzeba ich delegowac do cywilnych pionów.

A do opa, niech brat skarży. Podnosić przede wszystkim, jaka to obawę wzbudziła ta groźba, że byla obiektywnie realna do spełnienia, zwłaszcza w kontekście obecnej nagonki i niejakiego przyzwolenia władzy wykonawczej na siłowe wyrażanie swojego niezadowolenia z czyichś poglądów. Jak Sąd ma rigcz(a takowe się trafiają) będzie uchyl,chociażby z powodu
mam na to tydzień


@Cukrzyk2000: Czyli masz bardzo mało czasu. Zapomniałeś bowiem napisać, że jest tam podane: "czas zawity" czyli masz 7 dni na złożenie odwołania do sądu poprzez prokuraturę. Gdyby to był czas "instrukcyjny" to spóźnienie nie miało by znaczenia. Tak to jakoś jest, że dla obywatela czas jest "zawity", dla sądu i prokuratury praktycznie zawsze "instrukcyjny".

Moja rada jak sprawę rozwiązać:

- bierzesz adwokata (który Cię kosztuje)
- piszesz
nie stać mnie na adwokata


@Cukrzyk2000: Teoretycznie sam to możesz też zrobić, ale musiał byś zdobyć kopie akt. Ale pamiętaj, że nie masz prawa ich np. na wykopie udostępniać i generalnie gdziekolwiek publikować - to przestępstwo bez zgody prokuratury.
Więc albo sam, albo przy pomocy kogoś byś musiał pismo napisać z zażaleniem. Bez tego po 7 dniach umorzenie się uprawomocni i będzie koniec do następnego starcia z typem i pojawieniem się