Aktywne Wpisy
blackghost +6
Tak się zastanawiałem dziś z żoną oboje level 40+ i mam pytanie do 30 Latków plus. Co robiliście do tej pory że nie macie nawet mikro kawalerki?
Zakładając że pracujesz od 20 roku życia i zarabiasz 6k spokojnie możesz odłożyć 3k będąc sam. Przez 10 lat daje to lekko ponad 300.
Da się? Da się. Prosta matematyka. Ale tak wolę mieć iPhona i jesc bakłażany niż oszczedzic. Pokolenie Z. Łatwiej mówić że
Zakładając że pracujesz od 20 roku życia i zarabiasz 6k spokojnie możesz odłożyć 3k będąc sam. Przez 10 lat daje to lekko ponad 300.
Da się? Da się. Prosta matematyka. Ale tak wolę mieć iPhona i jesc bakłażany niż oszczedzic. Pokolenie Z. Łatwiej mówić że
Schwarzfahrer +93
Podzielę się z wami czymś.
Pracuje w pewnym markecie ze sprzętem rtv i agd.
Podstawy na umowie mam mniej niż najniższa krajowa. Do tej minimalnej musze dobić sobie premią, potem to co więcej dostaje jako prowizję. Oczywiście jak premii nie wypracuje to pracodawca łaskawie mi dopłaci do tej minimalnej.
Za
Pracuje w pewnym markecie ze sprzętem rtv i agd.
Podstawy na umowie mam mniej niż najniższa krajowa. Do tej minimalnej musze dobić sobie premią, potem to co więcej dostaje jako prowizję. Oczywiście jak premii nie wypracuje to pracodawca łaskawie mi dopłaci do tej minimalnej.
Za





i WPIS 2
Księżniczka wróciła do domu, o dziwo w świetnym humorze. Spytałem się, czy pogadamy o tym, co się dzieje. W odpowiedzi "ale o czym? nic sie nie dzieje misiak"
Powiedzialem, ze dzieje bo dobrze wiem, że od tygodnia ma w dupie mojego ziomka i bardziej interesuje ją trener. Przyznała, że kłamała, bo nie chciała żebym był zły, no zajebista logika, naprawde.
Powiedziałem, że wiem o wszystkim, że robi mnie w c---a i ma maślane oczka do trenera, przyznała racje, ale powiedziala, że to tylko takie głupie zabawy.
Zapytałem gdzie była, okazuje się, że była na kawie, a z kim? Chciała mi wmówić,że z Anią, szkoda tylko, że na mapie snapa jest ona w jej rodzinnym miescie, jakieś 100km stąd.
Przyznała, że była z owym trenerem, że rozmawiali O JEJ PROGRESACH TRENINGOWYCH! KILKA GODZIN, O PROGRESACH.
Postawiłem sprawe jasno, chociaż samemu mnie to bolało, żeby się pakowała, że to koniec, bo nie potrafie jej już zaufać.
Nie ruszyło jej to za bardzo, odparsknęła mi tylko, że w sumie to dobrze, bo nie miała zamiaru siedziec do konca zycia z "niespełnionym dietetykiem"
No i fajnie, szczerze, to ulżyło mi, że nie zdążyłem się oświadczyć po tym co usłyszałem, bo jakoś nigdy nie narzekała na zarobki ani wypady na nieplanowane wakacje.
Spakowala sie cala, siedzi w przedpokoju naburmuszona i czeka aż ktos przyjedzie po jej manele i niech w--------a spowrotem do rodziców, skończył się dzień dziecka.
Owa kawa pewnie kawą nie była, ale szczerze mam to już w chuju. Czuje pustke i ulgę, będe musiał czymś zapełnić teraz pustą szafe.
Dziękuje wszystkim za słowa otuchy i dobre rady, ale teraz musze już chyba sobie radzić sam. Wasza aktywność mnie naprawde podniosła na duchu.
Dziękuje.
@Prendkosc: Klasycznie, poszła się pocieszyć do trenera i ma w------e.
Dobrze się stało, ciesz się teraz życiem.
źródło: comment_qCXtT91XHxbY7IE8bWLvMUWcVRJ8oJ25.jpg
Pobierz@Prendkosc: ziomek w biedrze była promka mam nadzieję że się złapałeś ;) głowa do góry, będzie lepiej
Chciało Ci się taśmowo produkować tego słabego baita? Różowe może i przeciętnie są mniej inteligentne, ale są mistrzynami w manipulacjach i matactwie. Nawet różowy pasek z zaawansowanym FAS nie byłby tak durny by obmyślać scenariusze treningów z Twoim ziomkiem, mając świadomość że w każdej chwili możesz to zweryfikować.
-1/10, poćwicz
wróć - nie ćwicz i usuń kąto
Książece złote wjeżdża jak nigdy wcześniej, piękne uczucie
(。◕‿‿◕。)