Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +59
W ogóle dzwoniłam pierwszy raz w życiu na 112 wczoraj i jestem dalej roztrzęsiona
Bardzo daleki znajomy poinformował mnie o swoim planie na zrobienie sobie krzywdy i musiałam interweniowac.
Nie dość, że panicznie boje się telefonów to jeszcze ta cała sytuacja mnie naprawdę poruszyła.
Mam nadzieję, że policja coś zrobiła jednak
#zalesie #gownowpis
Bardzo daleki znajomy poinformował mnie o swoim planie na zrobienie sobie krzywdy i musiałam interweniowac.
Nie dość, że panicznie boje się telefonów to jeszcze ta cała sytuacja mnie naprawdę poruszyła.
Mam nadzieję, że policja coś zrobiła jednak
#zalesie #gownowpis
Mrbimbek +291
Jestem osobą wierzącą, lecz bliżej mi do deizmu, niż ,,pełnego katolicyzmu'' - tzn. chodzę na mszę niedzielną i święta, ale iść w dzień powszedni? Nieee..
Wszedłem ostatnio w dysputę teologiczną wraz z moją ciocią Marysią. Co ważniejsze - ciocia jest katechetką, moherką i BARDZO wierzącą osobą. Tematem kłótni był czas. Ciotka upierała się, że za naszego życia spełnią się wszystkie pozostałe proroctwa, wraz z końcem świata. Ja za to mówiłem, że niczym szczególnym się nie wyróżniamy od ludzi, którzy żyli 100 lat przed nami, jak i po nas. Od słowa do słowa, kłótnia zaczęła być ostrzejsza. Aż w końcu nie wytrzymałem i palnąłem taki argument:
Ciotka się #!$%@?ła, obróciła na pięcie i wyszła. Dzień po tym wysłała mi takie coś na maila.
Co jej odpisać? ( ͡º ͜ʖ͡º)
#naukowcywiary #bekazkatoli #religia #gownowpis
Komentarz usunięty przez autora
4ty argument - to ze my jestesmy głupi i nie potrafimy czegoś zrozumieć nie oznacza że musi być zatem jakas siła wyższa. Po prostu jesteśmy ograniczeni.
5ty argument - no nie musi. Po
Na początku był chaos. Potem była Gaja.
xDDDD musi nie musi. Dowód na istnienie każdego Boga.
A jeśli chodzi o detale, to... musisz poczytać. Nie zasłaniaj się wykopkami przed babcią! :)
@Gambit1999: Żeby zamiast przeklejać Ci wpisy z Wikipedii, chwyciła za jakąś literaturę przedmiotową. Zresztą Twoje stwierdzenie, że nie można być niczego pewnym na sto procent jest dość niefortunne, bo każde rozumowanie jest obarczone pewnym ciężarem aksjologicznym (czyli pewnymi założeniami), więc i również twoje przekonanie, że Boga nie ma. Dotyka to zresztą starego problemu – czym właściwie wiedza jest i jak ją odróżnić od wiary. Niedawno o tym nawet
To jest błędny "dowód". Jeśli musiała istnieć pierwszą przyczyną wszechświata to i musiałaby istnieć pierwszą przyczyną Boga. Jeśli odrzucamy istnienie 1P u Boga to na jakiej podstawie wnioskujemy istnienie 1P w przypadku Wszechświata? Nie wiemy jakie przyczyny (pierwsze czy nie) stały za wielkim wybuchem, więc jest to zwykle gdybanie.
@movsd: Wszystkie dowody kosmologiczne mają takie przesłanki, że takie zastrzeżenie się do nich nie odnosi. Np. argument "arystotelejski" zakłada, że istnieje zmiana, która jest przejściem z potencji do aktu, i każde takie przejście musi być spowodowane przez co
Co wiecej kosmologia tak się rozwinęła od czasów Arystotelesa, że trudno w niektórych modelach dopasować taką przyczynę (np modele w których czas lub
@movsd: Argument kosmologiczny o tym nic mówi, są inne, które starają się uzasadnić, dlaczego ta przyczyna ma własności tradycyjnie przypisywane Bogu.