Wpis z mikrobloga

Cześć! Małe podsumowanie pierwszego dnia i nocy:
Wiec zrobiłem już około 125km. Trasa idzie bardo dobrze i bez problemów. Chciałem dłużej wczoraj pojeździć ale nie dalo rady przez deszcz i to, że byłem śpiący (przed wyjazdem spałem niecała godzinkę). Co do nocy, bardzo spokojnie minęła, nie było strasznie a przyjemnie :D tylko gdy wstałem to chyba dziki mi koło namiotu chodziły bo słyszałem ale nie widziałem.
Oki składam namiot i ruszam dalej w trasę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pobierz
źródło: comment_psYGwOYWvEA7lH7Jl34Osns3CSBlslw1.jpg
  • 48
via Wykop Mobilny (Android)
  • 29
@Dolan: odpowiem za opa, to Quechua za 100zl, teoretycznie dwojka, w praktyce dla mnie dobry jako jedynka z miejscem na rzeczy. Przy średnich deszczach mi nie przeciekał(większych nie przeżyłem)
, przez ostatnie 4 lata jego posiadania był jakieś 1,5 miesiąca w eksploatacji i nie ma żadnych sladow zniszczeń. Rozkładanie calkiem szybkie, jednak irytujace jest wiązanie tropiku tasiemkami do stelażu - bez tego jednak tez stoi prawie prosto, znosi wiatr i jest
jednak irytujace jest wiązanie tropiku tasiemkami do stelażu - bez tego jednak tez stoi prawie prosto, znosi wiatr i jest szybciej. :D


@Browing: tez olalem te tasiemki po dwoch dniach, trzyma sie samym naciagiem na rogach ( ͡° ͜ʖ ͡°)