Wpis z mikrobloga

Dobra Mirki i Mirunki (hehe), pałka się przegła.
Stokrotka #lublin leci w #!$%@? po raz kolejny więc kręcę aferę ( poprzednio śmierdzące podudzia kurczaka i pleśń w wędzonej makreli)
Kupiłem WCZORAJ rybę na wagę ( miruna hehe patrz wyżej ) której data ważenia była Z DZIS TJ. 11.08.2019. Paragon mam, fotki ryby i naklejki z ważenia też.
Ryba po rozmrożeniu na oko nie pierwszej świeżości, sucha, jakieś otwory z gilami, ogólnie nie apetyczna, chowam ja znów do zamrażalnika jako dowód w sprawie i z chęcią przekaże do inspekcji sanitarnej.
Do konkretnego sklepu nie mam zamiaru iść i się kłócić, zgłoszę odrazu do inspekcji ten wyczyn.
Jakie kroki można jeszcze podjąć?
#prawo #sanepid #zywnosc #handel #lubelskie #trujecieludzi #inspektoratpracy
  • 12
@Maydan to mam to trzymać rozmrożone ? Nie nadaje się do spożycia ale do badań albo co tam se inspektor sanitarny wymyśli może się przyda.
Poza tym skąd pewność ile cykli rozmroz zamroź przeszlo to w samym sklepie.... ;)
@Maydan a wracając do Ciebie, skoro jesteś taki pewny że mój dowód w postaci ścierwa ryby nie będzie brany pod uwagę to paragonu i etykiety z ważenia z datą w przód też nie wezmą pod uwage?