Wpis z mikrobloga

@36873: to jej decyzja. Jeżeli odczuwa powołanie - niech idzie.
Zresztą... Przecież to nie jest tak, że od razu sluby wieczyste i nie ma wyjścia. Rozezna dziewczyna na nowicjacie, czy to dla niej.

Dakej. Po pierwsze to, że nie pójdzie do zakonu, nie znaczy, że na pewno wyjdzie za mąż (bo żeni to sie facet z kobieta - dobrze by było rozróżniać te pojęcia). Po drugie - skąd wiesz, że byś