Wpis z mikrobloga

@Ravynah: mam podobną sytuacje co ty miras. Prawie ukończyłem 2. semestr (jeszcze poprawki ( ͡° ͜ʖ ͡°)), ale załapałem przed sesją letnią fajną prace. Jedyne co mnie ograniczało to studia, przez które nie mogłem pracować tyle ile chciałem. Podjąłem decyzje, że rzucam studia po 1. roku, zarobie co moge zarobić, odłoże sobie troche, a studia prawdopodobnie zaczne znowu za rok. Studia ci nie uciekną
@mateusz-zahorski: Dokładnie polecam ten system. Kiedy moi rówieśnicy bronią licencjat ja już mam mieszkanie blisko centrum Wrocławia i samochód premium.
Ja wrócę za rok, może będę mniej zarabiał ale nie będę co miesiąc płacił 2k raty za kredyt na mieszkanie i 1k za kredyt na samochód.
I już nie potrzebuje zarabiać więcej aby żyć na poziomie osób w nawet niezłych pracach.
@mateusz-zahorski: Już 4lata.
Wyjechałem w 20-ste urodziny.
Wcześniej zrobiłem kurs spawacza z ohp na mag i tig
Po kursie miałem staż płatny 1k z Europy i 1,5k normalnej pensji.
Porobiłem 3miesiace aby coś się nauczyć bo po kursie nic się nie umie na prawdę.
Potem wyjechałem do pierwszej pracy z ogłoszenia, 11€ na h do ręki. Oszukiwali na podatkach i składkach ale kij w to. Po pół roku znowu się przeniosłem