Bluepillowska logika beciaków: faceci którzy zaliczają lochy to dupki, manipulatorzy i podrywacze, oni okłamują, oczarowują i krzywdzą te lochy, one wcale nie chcą być wykorzystane i zostawione, lochy pragną miłości i związku z dobrym facetem.
Rzeczywistość: lochy same, świadomie, dobrowolnie zgadzają się na niezobowiązujące wyuzdane bolcowanie z chadami/oskarkami/podrywaczami bo same tego pragną. Doskonale wiedzą że to tylko bzikanie bez uczuć i nie czują się wykorzystane, wręcz przeciwnie, dla nich to bardzo przyjemna przygoda. Jedynie beciakom wciskają wysrywy typu „ja potrzebuję czasu aby się otworzyć” „no ONS” „segzy dopiero po co najmniej kilku miesiącach poważnego związku” „nigdy nie dałam dupy byle komu” „segzy tylko z osobą którą kocham” itd. #!$%@? mające je wybielić a was utrzymać jako posłusznych beciaków.
@leje_benzyne_do_diesla: rzeczywista rzeczywistość- świat nie jest monochromatyczny a dychotomia myślenia to błąd logiczny. Większość ludzi znajduje się pośrodku spektrum i nie jest ani puszczalską szmatą ani żyjąca w czystości do ślubu księżniczką. Redpillowcy są przekonani o swojej racji, białorycerze o swojej, a normalni ludzie nie wojują w internecie w imię nic nie znaczących idei tylko wiodą swoje życie i mają w dupie jakieś biedaanalizy domorosłych filozofów którzy są zaledwie teoretykami kontaktów
@elo490500: Nie wiem skąd wziąłeś taką informację, bo mechanizmy ewolucyjne są różne. Jedne gatunki stawiają na ilość i liczbę prób bo więcej partnerów/potomstwa=większa szansa, że potomstwo przetrwa. Ale inne gatunki, w tym ludzie, z racji czasu jaki jest niezbędny żeby potomstwo osiągnęło samodzielność preferuje wręcz monogamiczność. Stabilny partner zapewniał kobiecie wyżywienie i ochronę kiedy ona mogła zajmować się wychowywaniem dzieci, co przy częstej zmianie partnerów nie byłoby możliwe, bo samiec nie
@Underpeople: " samiec nie przyjmowałby potomstwa innego samca." - na pewno w epoce kamienia łupanego mieli testy genetyczne "Zakłada ona, że psychologia wynika przede wszystkim z mechanizmów genetycznych, co jest kompletną bzdurą, bo genotyp nie jest wyłącznym czynnikiem warunkującym zachowania" - środowisko wpływa na to które geny ulegają ekspresji, ale duża część psychologii człowieka bierze się z biologicznej budowy mózgu ktora jest warunkowana przez geny
Rzeczywistość: lochy same, świadomie, dobrowolnie zgadzają się na niezobowiązujące wyuzdane bolcowanie z chadami/oskarkami/podrywaczami bo same tego pragną. Doskonale wiedzą że to tylko bzikanie bez uczuć i nie czują się wykorzystane, wręcz przeciwnie, dla nich to bardzo przyjemna przygoda. Jedynie beciakom wciskają wysrywy typu „ja potrzebuję czasu aby się otworzyć” „no ONS” „segzy dopiero po co najmniej kilku miesiącach poważnego związku” „nigdy nie dałam dupy byle komu” „segzy tylko z osobą którą kocham” itd. #!$%@? mające je wybielić a was utrzymać jako posłusznych beciaków.
#tfwnogf #przegryw #stulejacontent #rozowepaski #logikarozowychpaskow #p0lka #zwiazki #lochytocoorvy
Redpillowcy są przekonani o swojej racji, białorycerze o swojej, a normalni ludzie nie wojują w internecie w imię nic nie znaczących idei tylko wiodą swoje życie i mają w dupie jakieś biedaanalizy domorosłych filozofów którzy są zaledwie teoretykami kontaktów