Wpis z mikrobloga

#czujedobrzeczlowiek #lublin
Kiedyś z 5 lat temu przydarzyła mi się taka oto historia:
Wychodzę wieczorem, zaraz po zmroku na balkon. I coś mi nie pasuje.
No coś nie daje mi spokoju, czegoś brakuje, czegoś co zawsze było, ale teraz nie ma. Czegoś na co nigdy się nie zwraca uwagi, bo zawsze jest. Takie strasznie dziwne uczucie nie do nazwania :D .
Nagle! Wiem, nie świecą się te migające, czerwone światła ostrzegawcze na kominie elektrociepłowni. XD
Dawaj w internet, telefon do ichniejszej dyżurki. Dzwonię. Pan mówi - o rzeczywiście wywaliło. Dziękuję. I włączył od razu.
Świat uratowany po raz kolejny.
dominowiak - #czujedobrzeczlowiek #lublin 
Kiedyś z 5 lat temu przydarzyła mi się ta...

źródło: comment_57dlK0cMSTi1PRRCAheLEDt2WW3Lsczb.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
@dominowiak: Opowiem ci swoją historię
Jestem pilotem awionetki, zazwyczaj się patrzy na zegary, ale mamy również swoje punkty orientacyjne
W wielu miastach w wielu regionach inne
Pewnej nocy lecę z Warszawy do Zamościa i widzę, ze powinienem być nad Lublinem, ale coś jest nie tak, bo nie widać swiateł komina, no cóż może jakiś błąd, może zboczyłem
Lece dalej prosto i staram się zachować spokój, aż tu nagle na 60 metrów
  • Odpowiedz
@dominowiak: miałam nieco podobną historię XD wakacje kilka lat temu, godzina jakaś 7 rano, budzi mnie potężne JEB #!$%@? JEBUDU, ptaki za oknem szaleją. Zaspana wyglądam przez okno i nie ogarniam co się dzieje. Wieczór, wyglądam przez okno i, tak, brakuje mi lampek od wieżyczki elektrociepłowni. Szybkie google - to jeb #!$%@? jebudu to było wyburzanie jej :D
  • Odpowiedz
@dominowiak: U mnie w pracy. Wysoka wieża w dodatku nowa. No i ma te oświetlenie przeszkodowe. Za pierwszym razem wywaliło światła. Nikt nic nie wiem. Nie ruszamy. Mamy telefon z innego budynku z pytaniem czemu się nie świeci. My nie nic nie wiemy jak to włączyć. 2 w nocy, wydzwaniają za człowiekiem, który wie co i jak. Przyjeżdża wkurzony xD Włącza i pokazuje, gdzie są od tego bezpieczniki jakby znowu wywaliło.
  • Odpowiedz