Wpis z mikrobloga

@roon0koh
@pyrazlasu: Wkładki dla nieródek? Przecież to że kobiety, które nie rodziły, nie powinny stosować wkładek, to jakiś mit. Tak się składa, że po wycięciu tarczycy nie mam możliwości stosowania jakiejkolwiek antykoncepcji hormonalnej, więc za zaleceniem ginekologa skorzystałam z wkładki (bez hormonów). Dekadę temu zakładałam pierwszą i już wtedy była to powszechna praktyka wśród kobiet, które nigdy nie rodziły.

Osobiście uważam, że w połączeniu z prezerwatywami to bardzo dobry sposób antykoncepcji.
Miałaś wcześniej jakiś inny implant? Jak wygląda sprawa okresem i tym nieregularnym plamieniem? O ile występuje


@DeerIda: Nie miałam, pierwszy wlatuje we wrześniu. Mam za to bliską koleżankę z ww. implantem i bardzo sobie chwali. Okres może być nieregularny, lżejszy, cięższy lub po prostu dłuższy. Zależy od organizmu. ¯\_(ツ)_/¯ Czasami zdarza się, że w ogóle nie występuje. W zdecydowanej większości implant ogranicza bolesny i krwawy okres.
@roon0koh tabletek jest dużo, jeśli te jedne źle na Ciebie wpływają, to najlepiej przejść się do ginekologa może doradzi Ci jakieś inne.
Ja osobiście używałam plastrów i bardzo sobie chwaliłam
@roon0koh jakiś czas temu znajoma "zainstalowała" sobie implant. Na 3 lata chyba wystarczy. Analogicznie do tabletek działa, ale nie musisz o tym pamiętać. Gdzieś na ramieniu pod skórę się to wszywa. W ciążę nie zaszła więc chyba działa. Trudno jednak mówić o zmianie metody, bo to też hormony tylko w innej formie