Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj na #wesele mojej kuzynki i pomijając to, że oprócz mnie jedynie 3 facetów wyglądało dobrze (na ponad 250 gości), nawet pan młody wyglądał jak wsiur (koszula w kolorze ecru, bladoróżowy krawat i do tego bukiecik w klapie xDD) to szczytem wszystkiego było to, że kilka razy usłyszałem uwagi co do mojego ubioru. Byłem ubrany zgodnie z wszystkimi kanonami mody męskiej, a i tak janusze i grażyny przyczepiali się o to, że miałem krzywo zawiązany krawat (four in hand, nie jest krzywy tylko asymetryczy), za krótkie spodnie (było lekko widać skarpetki, bo spodnie mocno slimowane), czemu nie zdejmuję marynarki (marynarki NIGDY się nie zdejmuje), kolorowe skarpetki (nie wiem co w tym złego).

I to wszystko usłyszane od ludzi w za dużych garniturach, #!$%@? w błocie butach, z kolorowymi przeszyciami i lamówkami na marynarkach (nie wiem kto to wymyślił). Jeszcze gdyby nic nie mówili to zrozumiałbym, ale ubrać się jak jakaś łajza i krytykować kogoś kto umie się ubrać to gruba przesada.

#modameska #ubierajsiezwykopem #zalesie #gorzkiezale #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 123
  • Odpowiedz
  • 90
@chinskizwiad 30 stopni powoduje lanie potu po dupie nawet w kąpielówkach a co dopiero przy średnio działającej klimatyzacji, alkoholu i tańcu.

Ja nie wiem, jeżeli w 30 stopnianiach ktoś się nie poci na słońcu w garniturze( nawet z #!$%@? nanorurek czy innej technologii nasa) to musi być zimniejszy niż #!$%@? ice-t.
  • Odpowiedz
  • 5
@Wygryw_z_wyboru wytrzymać się da(sam bardzo rzadko zdejmuje marynarkę) ale z komfortowa zabawa to niewiele ma wspólnego :p. Szczególnie po alkoholu i ciepłym daniu :p
  • Odpowiedz
@AaBbCcDdEeFf: W butonierce tak, ale nie w klapie na wysokości brustaszy. Chociaż i tak widzę w tym mniejsze zło, kiedyś widziałem młodego z kwiatem W brustaszy. Ludzie nie muszą się znać czy interesować tematem, ale nikt z otoczenia nie widzi, że wygląda to po prostu fatalnie?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@idomeneo: a właśnie chodziło mi o musznik! Wygląda trochę inaczej niż to co wkleiłem ale to miałem na myśli xD rok temu byłem na weselu, chłopak 29 lat mieszkający w Warszawie miał na sobie to gówno xDDDDD
  • Odpowiedz
@PajonkGeniusz: Cześć. To że większość ludzi źle się ubiera to nic nowego, szczególnie jeśli chodzi o ubiór formalny i jego zasady. Jednak dlaczego się z tego śmiejesz? Dlaczego zwracasz na to w ogóle uwagę? Cieszę się, że jesteś tego świadomy i dowodem na to jest to, że sam starasz się dobrze ubrać. Wypominane tego jednak innym, jeszcze w prześmiewczy sposób jest po prostu słabe.

Co do innych rzeczy.
-four in hand jest wiązaniem asymetrycznym, jednak w momencie gdy krawat jest wąski (tak jak byś powinien do tego węzła) i dobrze zaciągnięty na szyi to nie rzuca się to w oczy. Jesteś pewien, że w Twoim przypadku nie było inaczej? Skoro ludzie komentowali, to mam o to pewne uwagi,
-spodnie mocno slimowane.. ok. Mam nadzieję, że pasują do Twojej sylwetki. Jesteś jednak pewien, że nie były za krótkie? też łatwo z tym przegiąć. Kiedy spodnie siedzą mocno na nogach, to łatwo się wyciągają w góre i rzuca się to w oczy i wydają się właśnie za krótkie. Spodnie powinny z reguły zakrywać skarpetki, nie kojarzy mi się, że powinny je lekko odkrywać,
-w jaki sposób kolorowe skarpetki należą do kanonu mody? (z tego co mówiłeś, to byłeś ubrany właśnie w taki sposób). Kolorowe skarpetki do klasycznego stroju w ogóle nie pasują, jestem skłonny powiedzieć, że często wyglądają paskudnie. Polecam łagodzenie formalności stroju krawatem, lub poszetką. Rozumiem, że kolorowe skarpetki zrobiły się bardzo modne, niektórzy próbowali je przeszczepić do strojów formalnych, ale wychodzi to
  • Odpowiedz
@zmasowanyatak: Czemu wiec na wesele nie #!$%@? w szortach sportowych i adidasach? Jak zakladasz stroj formalny z formalnych wzgledow, trzymasz formalizmy od a do z. Marynarki sie nie sciaga w towarzystwie.
  • Odpowiedz
@PajonkGeniusz

za krótkie spodnie (było lekko widać skarpetki, bo spodnie mocno slimowane), kolorowe skarpetki (nie wiem co w tym złego).


No skoro ubrales sie na wesele jak klaun do cyrku to co sie dziwisz ze sie z ciebie smiali?
Mieli racje.
  • Odpowiedz
@PajonkGeniusz byłem parę tygodni temu na weselu. Co tam się działo w kwestii ubioru to był jakiś dramat. Z ciekawszych akcji to był typ w ciemno granatowym garniturze do którego miał #!$%@? czerwoną koszulę i czerwony buty pumy. Ale nie lepszy był grubas w garniturze w rozmiarze komunijnym i w trampkach lacoste... a ilu tan było asów w muszkach i koszulach button down. Chyba wszyscy ubrali się na tym samym straganie.
  • Odpowiedz
@RatKing: że skarjnisci w skrajność, albo sztywny niczym manekin w klepie z garniakami albo nastolatek w szortach. Po prostu jak jest gorąco (nawet w turboultra przewiewnej marynarce z najwyższej jakości bawełny jest gorąco, nie ma cudów przy 30 stopniach) to pozbywasz się warstw. Nie uważam żeby chodzenie w koszuli było przypałowe, większy obciach to siedzenie i kiszenie własnego potu. Szczególnie w przypadku osób o "zimowym" organizmie gdzie temperatura powyżej 20
  • Odpowiedz
@PajonkGeniusz: gentleman nawet nie pomyśli o kolorowych skarpetkach do garnituru, ale za niezdejmowanie marynarki propsy. Ja mam bekę jak Janusze zdejmują swoje marynary, żeby wszystkim pokazać różową, przepoconą koszulę, często w dodatku z krótkim rękawem, co już jest nadkompromitacją.
  • Odpowiedz