Wpis z mikrobloga

@Navari: Z tym biciem to Ci powiem poważna sprawa, bo pamiętam jak noby z wysokiego lvla expiły na nowych graczach i wtedy to była patologia na serverze.( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale, że dużo na grę starzy gracze wywalili $$ to im po pół roku dopiero ściągnęli możliwość zarabiania, choć po wprawdzie możliwość ataku dalej jest.
  • Odpowiedz
@SarahC: Nikt nie bronił tworzyć sojuszy, nie pomyśleli to umierają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ostatnim MMO z taką podejściem jest EVE, ale to jest kosmos a ja wole takie fantasy bardziej jako MMO ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Navari: To już nie te czasy, że przychodziło się z pszyrki i grindowało 7 godzin. Ludzie dorośli i już nie grają w gry, które nagradzają no-lajfów.
  • Odpowiedz
@Elec: Ludzie dorośli jakoś grają w EVE i się trzyma bardzo dobrze a zamiast się casualizować to ostatnia zmiana z widocznością graczy wprowadziła jeszcze wiekszy hardcore w niebezpiecznych strefach kosmosu.

Niestety to ostatnia taka ostoja prawdziwego Sandbox MMO a nie tylko wykonywania questów i robienia z MMO gry singleplayer z coopem jak wszystkie inne gry dzisiaj. Dlatego sam nie gram w MMO, zamieniły się w gry singleplayer z opcjonalnym coopem
  • Odpowiedz
@Navari: Oczywiście, tak samo jak niektórzy grają tryb hardcore w ARPGach gdzie śmierć kasuje dwutygodniową postać. Miałem na myśli ogół graczy.
  • Odpowiedz
@Elec: No i to właśnie komentuje ten obrazek, starzy gracze sie zcasualizowali a nowi gracze są uzależnieni od ciągłej adrenaliny w fortnajcie i pubgu ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc nie wytrzymają w wolnej naturze MMO gdzie każdy robi co chce.

Ja dlatego odpuściłem MMO, jest jedynie EVE ale kosmos mnie nie jara. Jeżeli gra nie ma zagrożenia i niebezpieczeństwa tylko ciągle ochronke dla każdego to nie
  • Odpowiedz
@Navari: Tibioszka, żadna gra nie potrafiła ukształtować tak charakteru i braku zaufania do drugiej osoby. Śmierć w grze porównywalna do śmierci w realu. Jeszcze jak ktoś z dominando napisał hunted to już mogłeś się wieszać.
  • Odpowiedz
@Navari: Generalnie to twój wpis sprowadza się do tego, że przeszkadza ci, że ludzie grają w coś innego xD
Tak jak pisałem, dorośli ludzie nie mają czasu grać w gierki. Statystyczny Amerykanin odpala po pracy konsolę i gra w forzę albo battlefielda żeby się rozerwać. Niebezpieczeństwo ma sens jak jest robione z głową, a nie jak, jakiś typ co nie ma pracy i gra cały dzień ściąga cię na hita
  • Odpowiedz
Oni nie wytrzymają rozgrywki w EVE a ty nie wytrzymasz rozgrywki w takim Path of Exile, Dragon Nest czy GunZ.


@Elec: Też potrafie grać w szybkie dynamiczne gry na refleks to nie jest problem, jestem młody a w csa straciłem tysiące godzin. Po prostu zawsze lubiałem mieć takiego grindownika w którego gram sobie codziennie i rozwijam swojego wirtualnego ludzika od czasu do czasu uprzykrzając komuś życie ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@Navari: po przejściu na free to play jest dużo więcej graczy, chociaż w tej chwili tendencja jest spadkowa. I raczej bez innych graczy 95% contentu jest trudno dostępne. Z ekipą bawię się świetnie, teraz tez wprowadzili trochę contentu dla solo graczy, więc jest nienajgorzej
  • Odpowiedz
@Nighthuntero: @korporacion: @Navari: Albo ten niebieski napis od innego gracza hunted - od razu tętno rosło. Albo jak gonił jakiś 50 lvl premium z red skullem z dziwnymi runami/czarami, do tego blokował przy pomocy zarośli. Ja j---e, ale to były emocje. Nic mi tak ciśnienia nie podnosiło. Zdarzało się, że po jakiejś epickiej uczieczce od killera byłem aż zalany potem i waliło mi serce jakbym właśnie
  • Odpowiedz
@Veletris: @Dobrohoczy: @Van_der_Wons: @korporacion: @Navari: Pamiętam jak o-------m taką akcję - wszedłem na wieżę z amazonkami na północ od Carlin, ubiłem witcha, wpisałem w loota że wypadło mi Stuffed Toad - ozdobna żaba warta 150-200k - niegdyś to był niewyobrażalny hajs w Tibii. Przekopiowałem fejkowego loota na czat ogólny - ludzie gratulowali, i kilka razy przylatywali gracze 70-200 lvl by mnie ubić
  • Odpowiedz