Wpis z mikrobloga

  • 16
@BozenaMal: w Polsce wybudowaliby bloki maksymalnie blisko tego domu żeby właściciele nie mieli żadnej prywatności, bo by ich każdy z balkonu widział
  • Odpowiedz
@BozenaMal: Państwo powinno tym rozporządzić i odebrać im tę ziemię, oczywiście zapłacić też rynkowo.

To jest skrajna nierówność społeczna i trzeba takie akcje "moderować", bo prowadzą do pogorszenia się sytuacji ogółu.
  • Odpowiedz
@BozenaMal muszą więcej kroków zrobić żeby dojść do swojej bramy niż ja żeby dojść do żabki xD

Rozwala mnie to zawsze jak widzę te kraje jak USA, Kanada czy Australia że po prostu hodują trawę na tak ogromnej przestrzeni xD, u mnie w rodzinie to każdy metr kwadratowy działki jest zajęty albo przez kwiaty albo drzewa albo sadzonki a tam po prostu trawa rośnie xD
  • Odpowiedz
mi zawsze jak patrzę na to zdjęcie rzuca się w oczy tylko to, że te wszystkie domy nie mają ogródka. Jaki jest sens życia w domu bez ogrodu?


@cz4rnuch: Przecież większość miejskich domów na działkach 8-12 arów to jedynie jakaś proteza ogrodu - wsadzisz dwa drzewka i koniec miejsca, tyle dobrego że można psa wypuścić xD
  • Odpowiedz
@meandmymonkey od zawsze czyjaś ziemia to była własność. I na twoim terenie mogłeś robić sobie co chciałeś. Teraz państwo reguluje już wystarczająco dużo.

Jak zaczynasz porównywać bronienie wielopokoleniowego rodzinnego domu z tradycją zadbanej posiadłości do zmieniania płci u dzieci to proponuję powrót na główną. Ha tfu
  • Odpowiedz
@Multipurpose_Labels: Od zawsze to też są wojny - też państwo nie ma regulować, żeby nie było?

Czasy się zmieniają, coraz więcej ludzi żyje obok siebie, trzeba to dostosowywać wspólnie, a nie pozostawiać na pastwę losu, bo idzie w złym kierunku.
  • Odpowiedz