Wpis z mikrobloga

@tellet: każdy kto ma dom ma gniazdko.

Oczywiście, że prąd jest płatny, tak samo jak paliwo, ale koszt jazdy Teslą na prąd ładowaną u siebie w garażu jest o wiele tańszy niż autem na benzyne czy diesla - tutaj wyliczenia dla Polski: https://elektrowoz.pl/porady/ile-kosztuje-naladowanie-tesli-3-w-domu-na-superchargerze-na-stacji-greenway-liczymy-rok-2019/ .
Artykuł z jakiejś strony raczej promującej elektryki, może nie być najbardziej obiektywny, ale wszelkie kalkulacje jakie widziałem na YT czy w innych artykułach i to z różnych krajów mówiły, że jazda autem na prąd ładowanym u siebie w garażu wychodzi o wiele taniej.

Stacje masz najczęściej przy obwodnicach miast albo gdzieś przy obrzeżu. Jak jedziesz trase to albo i tak ją mijasz i tylko się zatrzymujesz, albo dokładasz 5-10 km, żeby do niej dojechać. Jak nie jeździsz tras tylko kręcisz się wokól komina to ładujesz w nocy
  • Odpowiedz
Beka z was. Jezdzicie albo autami za 5-30k w gotowce albo jak oskarki za 100k w kredycie a #!$%@? jak znawcy o autach na ktore stac 5% niemcow a 1% polakow. Idzcie dalej walic do poduszki bo szkoda czytac.
  • Odpowiedz
Na hamowni przy 77km/h to Model S 100kWh robi 767km a Model 3 LR RWD 753km - oficjalne testy EPA(1).
Roadaster 2.0 przy 70km/h zrobi ~2 tysiące km ;P

(1) Realistyczne już po uwzględnieniu wszystkiego. Katalogowe wyliczenia zasięgu - 370 mil i 325 mil - można osiągnąć przy ~110-120km/h

Nie chcę zgadywać ile robią na hamowni w europejskich testach NEDC czy WLTP. Patrząc jak pompują swoje marne osiągi nimi "Tesla killerzy" od starych firm motoryzacyjnych w celach reklamowych to Ziemię objadą. :)
  • Odpowiedz
  • 0
@LuxEtClamabunt same opony z felgami po serwisie kosztuja 70k dolarow, i wymienia się je razem bo zwykle opony nie ogarniają takich prędkości.

A co do serwisu czy kosztów utrzymania, to jak z mieszkaniem inaczej zapłacisz za sprzątanie willi a inaczej za sprzątanie M5.

Zresztą co tu dużo porównywać bugatti nie kupi byle kto, samochody na sztuki i pokaz możliwości inżynierów. Teslę może kupić każdy kogo stać.
  • Odpowiedz
@wojtas_mks:
Co 300km to z 30min starczy, 1.5 h to już strata czasu jeśli drzemki nie robisz. Natomiast jak ktoś jedzie z +1000, to można próbować 1 na drzenke jak się ma zamiennika.
  • Odpowiedz
@Maciek5000: Może Cię to zdziwić, bo w sumie całą reszta producentów przyzyczaiła nas do tego, że zasięg katalogowy trzeba mnożyć razy 0,7, ale historycznie Tesla zawsze podawała zasięg który nie odbiegał od realnego przy prędkosciach ok 110-120km/h. Czyli nie, nic nie wskazuje na to, że bedzie tak jak myślisz, a wiele wskazuje na to, ze bedzie to faktycznie 1000km. Oczywiscie przy upalaniu mniej, ale nie spadnie do 200-300km jak to
  • Odpowiedz
@wojtas_mks:
Mogłeś dodać psa i kota.
A tak poważnie, to z dziećmi raczej ciężko co 3h stawać, raczej jest to częściej i krócej. No chyba, że ty 1h jedziesz i 1.5h stoisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@lronman: dochodzi jeszcze koszt utrzymania, ogólnie porównujesz tylko osiągi. Nikt przecież nie kupuje bugatti żeby wykorzystać jego moc, a kupuje bo go na to stać, chce mieć coś wyjątkowego. Co do Tesli wcale nie jest tania. Uwierz mi, że bugatti to naprawdę super samochód. Tesla produkt seryjny.
  • Odpowiedz
@tellet: Do Chorwacji po prostu nie jedzie się autem. Kiedyś jeżdżono, bo nie było lotów lub były bardzo drogie. Po co jeździ się teraz - nie wiem. W zeszłe wakacje za rodzinę wydałem z bagażem jakieś 1600 zł za przelot w obie strony do Chorwacji. Lot trwa coś koło 1:45.


@wojtas_mks: no niestety nie mogę się zgodzić. Chorwacja to nie Kreta, gdzie smażysz tyłek przez dwa tygodnie, ew.
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: +nieco większe grosze za ubezpieczenie lub użeranie się, że to wcale nie ty zrobiłeś mikroskopową rysę na karoserii i nie zapłacisz za lakierowanie całego auta..
  • Odpowiedz