Wpis z mikrobloga

@Truszek: Po co jechałeś tam siódmy raz? Z tego co pamiętam, to oficjalne wycieczki są bardzo pilnowane. Mają stałe trasy, odpicowane "wizytowe" miejsca itd. Prawdziwej Korei i tak się nie zobaczy. Ja wiem, że ta komuna ma swój urok, nawet, jak odgrywają przed tobą teatr dobrobytu i są uśmiechnięci, ale za trzecim razem uznałbym, że po co więcej - ciągle te same miejsca, ciągle te same sytuacje i ciągle zero swobody.
@Cyclonus: #!$%@? tam. Do takich miejsc nie należy jeździć na wakacje podobnie jak należy omijać kraje muzułmańskie. Przynajmniej do czasu kiedy nie odwiedzi się wszystkich innych, porządnych destynacji.
śmieszą mnie wszyscy, którzy uważają, że Emil wspiera reżim itp. Spójrzcie Wy w jakich konglomeracjach żyjecie i co wspieracie. Szkoda mi Was. Eurokołchoz mnoży kagańce, które nam na ryj zakłada, poprawność polityczna wyżera ludziom mózg, a wy podniecacie się jednym podróżnikiem.

Emilu rób swoje i się nie przejmuj!


@Cyclonus: czy ty naprawdę porównujesz Unię Europejską do Korei Północnej? Porównujesz UNIĘ, dzięki której Polska dostała mocnego kopa gospodarczego do reżimu, w którym
@Truszek
1. Każdy turysta ma przydzielonego jednego przewodnika, czy jest jeden na kilka osób?
2. Czy przed wyjazdem przeglądali Twoje zdjecia na telefonie i kartę pamięci w aparacie?
3. Nie ma opcji żeby urwac się gdzieś bez przewodnika? Chodzi za tobą krok w krok i cały czas patrzy Ci się na ręce?
4. Możesz wejść do każdego sklepu/restauracji, czy są tylko konkretne miejsce do których wolno wchodzić turystom?
5. Jak wygląda takie