Wpis z mikrobloga

@TheSjz3: akurat sery to jeden z niewielu produktow ktore mozna odkrajać i jeść dalej, ale tutaj ta pleśń weszła chyba zbyt mocno.

Oznaki pleśni na serze twardym, czyli goudzie, emmentalerze, edamie i tym podobnych, można odkroić. Agencja zwraca uwagę, by zrobić to w pewnej odległości od miejsca zepsucia, najlepiej około 2,5 cm z każdej strony. Bakterie mogą przenosić się również na ostrzu noża, więc trzeba zwrócić szczególną uwagę, by nie dotknąć
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Dambibi: pleśń była tylko na skórce, odkroilem spory kawałek, na 100% powyżej 2 cm, sera zostało mi mniej niż połowa, może nie umrę
  • Odpowiedz
@TheSjz3: pleśń to grzyb. To co urosło to tylko kawałeczek całego systemu grzyba, ogromną grzybnię której nie widać masz rozrośniętą głęboko w serze. Niektóre gatunki pleśni wytwarzają toksyny wywołujące raka wątroby. Ja bym nie jadł.
I nie wierzyłbym w teksty gości które nazywają pleśń bakterią. Przecież to wiedza z podstawówki.
  • Odpowiedz