Wpis z mikrobloga

@Mithrindil nie badz taki pewien, opróżniałem mieszkanie po ciotce 2 piętro.. pralka byla do #!$%@? a ja juz totalnie bez sily, menelstwo się kłóciło przy smietniku kto co bierze z tych rzeczy co wynioslem.. wychodze do nich i mowie:
- panowie jest pralka do zabrania
- panie a gdzie ona ?
- jeszcze w mieszkaniu wyniesiecie ją i jest wasza
Chlopy sie zasmiali i powiedzieli ze jak im ją zniose to rozbiorą
@Altru: młotkiem nie probuj - raz, ze wbrew pozorom trzeba wielkim mlotem walic z calej sily, zeby rozbic. dwa, ze syf, odlamki lataja jak szrapnele.

ja swoja przecialem na pół - tania szlifierka katowa z marketu i tarcza diamentowa za 40 zł - taka z przerwami, segmentowa tarcza nie tnie a bardziej kruszy i pali zeliwo - duzy smrod ale szlo jak masło.
Bierzesz 5 żuli i mówisz, że dasz im 50zl do podziału (oszaleją) musi jeden z nich papier podpisać że dostaje wanne i staje się ich własnością. Mówisz że mają ja znieść. Wynoszą za drzwi twojego mieszkania, dajesz im 50zl i papier podpisany dla Ciebie . Zamykasz drzwi i nic więcej Cie nie obchodzi. Ja bym tak zrobił ale nie jestem chyba całkiem normalny ¯_(ツ)_/¯