Wpis z mikrobloga

@algus: ten moment gdy faktycznie troche interesujesz sie wlasnie poruszanym tematem, ale wolisz posluchac opinii Janusza i kisnac w srodku z tego o czym on #!$%@? ||
  • Odpowiedz
@algus: Mnie zawsze bawią te dyskusje o terraformowaniu Marsa, jak to można zmienić skład atmosfery i będzie się nadawał do życia i przy odpowiedniej technologii po prostu sobie zrobimy drugą Ziemię. W tym samym czasie od dekad nie jesteśmy w stanie zmniejszyć zawartości głupiego CO2 w naszej.
  • Odpowiedz
@DyG121: Nie żebym był jakimś znawcą pokroju Janusza z obrazka, ale wydaje mi się, że w teorii chyba trochę prościej zmodyfikować skład atmosfery na planecie, na której nie zachodzą żadne czynniki zewnętrzne – niż na planecie, na której wysoka emisja CO2 wynika z codziennej działalności 7 miliardów ludzi, a redukcja tej emisji do akceptowalnego poziomu związana jest z koniecznością wprowadzenia radykalnych zmian w sposobie funkcjonowania społeczeństwa – a to może zająć
  • Odpowiedz
Mnie zawsze bawią te dyskusje o terraformowaniu Marsa, jak to można zmienić skład atmosfery i będzie się nadawał do życia i przy odpowiedniej technologii po prostu sobie zrobimy drugą Ziemię. W tym samym czasie od dekad nie jesteśmy w stanie zmniejszyć zawartości głupiego CO2 w naszej.


@DyG121: No i czemu cie to bawi? Akurat tam zmniejszac co2 nie trzeba
  • Odpowiedz
@DyG121: nie żebym był jakiś korwinowcem, ale jak zacznie się nam palić (nomen omen) pod dupą, to wszyscy się zbiorą do kupy, by unormować klimat, bo to jest wykonalne, tylko kosztowne (a przecież lepiej wydawać na zbrojenie państwa i kiełbasę wyborczą)
  • Odpowiedz
@DyG121: Specjalistą nie jestem, ale wydaje mi się, że problem jest inny niż terraformacja. Na ziemi będą kończyć się zasoby naturalne, problemem będzie także przeludnienie.
  • Odpowiedz
@DyG121: Myślę że tu chodzi o ludzi żyjących na Ziemi. USA/Europe przegadasz by segregowali śmieci, by w kominach były filtry że azbest jest be tak samo jak freon a w Azji ? Nie przegadasz.
Dlatego Mars poza tym że trudniej to będzie łatwiej xD terraformować. Bo będą sami "ogarnięci" ludzie przez kilka pokoleń i z jednym celem pod wspólnym mianownikiem - nauka.
  • Odpowiedz
@OstatniZnak: Jak liczyć te 50 miliardów? Bo to, że się zmieści tyle nie znaczy, że tyle będzie w stanie żyć. Człowiek musi mieć miejsce do życia, czym więcej ludzi tym potrzeba więcej miejsc na uprawę żywności, składowanie odpadów, obszarów do pozyskiwania surowców a do tego nie można naruszyć ekosystemu bo wszystko się rozwali.
  • Odpowiedz