[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Moj kolega mial badania dla kierowcow i tam oswiadczyl w dokumencie, ze nigdy nie leczyl sie psychiatrycznie. A tak na prawde leczy sie od dawna na depresje, czyli bierze leki. U psychiatry u ktorego sie leczy nic nigdy nie zatajal ze jest zawodowym kierowca i leki sa dopasowane, zdaniem lekarza nie powodujace problemow za kolkiem. No i podobno mozna na nich jezdzic i niepotrzebnie w dokumencie oswiadczyl ze nie bierze lekow.
Co w tej sytuacji ? Np. gdyby go ktos gdzies podkablowal do jakiegos urzedu ze w dokumencie jest nieprawda itp. ? Kilka osob o tym wie ze sie leczy, moze to rozpowiedzialy no ktos zlosliwie gdzies to zglosi.

#transport #medynapracy #prawo #psychiatria

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[D.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: te badania to o dupę roztłuc i tak. Nie wiem gdzie ktoś miałby na niego kablować, na policję? Może mieć ewentualnie przypał jakby spowodował wypadek i jakoś by wyszło, że powiedział nieprawdę na badaniach.
Myślę, że nie ma się co przejmować, niech spyta lekarza co zrobić, przecież to nie jedyny taki przypadek w Polsce.

[AnonimoweMirkoWyznania]

SpienionyDryblas: @totalski: @volion: @mastift: @bob9876: @preT: @myszczur: @luke3: @logixdev @923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: @peszmerd:

Wolam expertow od prawa o ruchu drogowym :)

Zaakceptował: marcel_pijak

[logixdev]

@AnonimoweMirkoWyznania: raczej nie ma się co przejmować, tak jak ktoś wyżej wspomniał, o dupę potłuc te badania, znam osobę, która ma dużą wadę wzroku, a ma wpisane, że nie ma żadnej i badania na 25 lat wbite. Nawet w przypadku wypadku nie sądzę, żeby tak głęboko drążyli. Niepotrzebnie zatajał, szczególnie, że jest zawodowym kierowcą, ale raczej bym się nie stresował.

[9.....u]

@AnonimoweMirkoWyznania: https://www.youtube.com/watch?v=YG8wLmsL1xY

[peszmerd]

@AnonimoweMirkoWyznania: lepiej, zeby leczyl sie juz przed niz jak wiekszosc po zD

[AnonimoweMirkoWyznania]

FikuśnaLoszka: @AnonimoweMirkoWyznania: @DulGukat: @logixdev: @923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: @923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: @peszmerd: Czy w przypadku zatajenia tego ze ktos sie leczyl lub leczy to istnieje jakas kara finansowa jesli ktos to ujawni? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaakceptował: marcel_pijak

[AnonimoweMirkoWyznania]

PrzystojnaPrzyjaciółka: Wolam: @zolwik89: @Ha1rless: @Blinddy: @Ctea: @czeresnialol: Wypowiedzcie sie prosze co wiecie w tym temacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaakceptował: marcel_pijak

[peszmerd]

@AnonimoweMirkoWyznania: od samego prezydenta

[Blinddy]

@AnonimoweMirkoWyznania
@VediViniVici może coś wiesz?

[czeresnialol]

@AnonimoweMirkoWyznania: nawet jakby coś się stało to myślę, że i tak będzie miał podparcie u psychiatry, że dał mu przyzwolenie na kierowanie, a badania na kierowcę są tak naprawdę niemiarodajną formalnością, trochę strzał w kolano z zatajeniem, ale zawsze można wziąć zaświadczenie z zakładu psychicznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)