[mieszkamzmamusia]

Właśnie wróciłem z 8-godzinnego #!$%@? za najniższą, nikt na mnie w domu nie czeka, świat o mnie zapomniał, a w drodze do domu mijałem normikow, którzy szli na imprezy oraz julki co paliły elektroniczne papierosy. Teraz właśnie uwaliłem się na dupie na wyrku i myślę o swojej smutnej i autystycznej egzystencji
#przegryw

[uirapuru]

@adversarius wystarczy nic nie robić, by ilość cierpienia dramatycznie w życiu urosła. Wystarczy nie popracować przez parę tygodni, zacznie się głód, eksmisja itd.

Trzeba być naprawdę tępym człowiekiem, żeby tego nie rozumieć. I nie rozumieć, że nie twierdzę, że cierpienie to coś na czym należy się w życiu SKUPIAĆ. Należy rozumieć, że jest i będzie i samo nie zniknie.

[HAL__9000]

@jamesevan: Nie wiem dlaczego mi plujesz, skoro ja też im pluję za to, co powypisywali :)

[HAL__9000]

@jamesevan: Przecież ja odpisywałem na komentarz uirapuru. Jego tekst adresowany do OPa to typowe, jeszcze bardziej dołujące #!$%@? właśnie.

[a.....s]

@uirapuru: współczuje Ci naprawdę takiego życia

[uirapuru]

@adversarius twoje współczucie jest cokolwiek warte? :)

[brednyk]

@PeknietaMorda: dokładnie, a większy pieniądz to zazwyczaj dużo więcej obowiązków i odpowiedzialności. Tak więc musisz wybrać, albo małe zarobki i więcej spokoju albo dużo pracy i więcej życia

[fapowiczowski]

trzeba być naprawdę otępiałym i przykrym człowiekiem twerdząc, że życie zawsze było cierpieniem, jest o będzie. Już bym wolał sobie w łeb strzelić mając świadomość tego co napisałeś co w zupełności nie ma nic wspólnego z prawdą

@adversarius: #!$%@? myślisz że na starość ludzie nie cierpią? Choroby #!$%@? bóle wszystkiego stawów, często samotność a rodzina jak cię odwiedza to tylko z łaski ,,bo tak wypada"
Nic nie wiesz o życiu, czym

[a.....s]

@fapowiczowski Mogą nie cierpieć i nie chorować bo tak nie powinno być i jest to pewne i wykonalne, aby zejść ze świata w pełni sił witalnych i bez żadnego otępienia.
Współczuje Ci takiego światopoglądu bo to masturbacja cierpieniem i nie życie. Po co w ogóle żyć mając takie spojrzenie na świat? Czy jesteś szczęśliwy? Jeśli nie to po co żyjesz? Przecież to przykre
Staszic pisał „natura i życie człowieka jest pełne radości