Wpis z mikrobloga

Sandały - najbrzydszy, najbardziej aseksualny rodzaj (nie)męskiego obuwia jaki kiedykolwiek wymyślono. I nie ratuje ich nawet to, że "chłodniej i wygodniej".


@bigblackduck: Wiadomo, ci którzy je zakładają robią to po to, aby zaruchać.
  • Odpowiedz
  • 0
@ProResHq Ja mam takie (inny kolor) i one na stopie wyglądają bardzo dobrze. ;)
Plus są bardzo wygodne i wielofunkcyjne.

Sandały to buty jak buty, mogą być ładne albo brzydkie, plus do sandałów trzeba mieć ładne (najlepiej szczupłe) stopy.
Ale generalnie to średnio mnie grzeje czy facet akurat założył sandały.
Do krótkich spodni jak najbardziej ok wyglądają.
  • Odpowiedz
Jak czytam te niektóre posty to widzę, że w Polsce dalej jak w lesie xD żeby facet nie mógł w uplale 30 stopni wyjść na miasto w sandałach albo japonkach bo omójboże widać stopy, łamane zasady współżycia społecznego XDDD odkryte stopy temat tabu, gdzie wyście się uchowali xD jeszcze napiszcie kilka postów o rzyganiu
  • Odpowiedz
@hurts: Jakbym miał patrzeć na wysrywy spermiarzy z wykopu, to w ogóle bym z piwnicy nie wychodził, bo to źle, tamto źle, tutaj p0lka, tam karyna.
  • Odpowiedz
@alfka: Nie wyglądają ( ͡° ͜ʖ ͡°) Są paskudne i równie paskudnie wyglądają na stopie. Co jest wielofunkcyjnego w brzydkim, parzącym plastiku? (ʘʘ) Do ogródka też się nie nadają, bo piachu do stóp naleci.
  • Odpowiedz
  • 0
@ProResHq Widać, że nigdy Crocksów nie miałeś. xD
Ten plastik nie parzy (to jest w ogóle jest jakaś taka pianka), całkiem fajnie się dopasowują do stopy i się jej trzymają, są leciutkie i można w nich wchodzić do wody, bo nie namakają.
Po prostu są wygodne. Jedne z moich fajniejszych letnich płaskich sandałów po prostu.
  • Odpowiedz