Wpis z mikrobloga

Wspólnie z #niebieskipasek zastanawialiśmy się nad tym, czy dziecko to w ogóle dobry pomysł? Jak pomyślę, że mogłoby żyć słabo, tj. w cierpieniu, bez ambicji lub w ogólne w ogólnopolaczkowym #!$%@? to się odechciewa. A jak dorzucić do tego perspektywę zmian klimatu i rzekomej umieralności ludzkiego gatunku (w co, de facto, wierzę mocno) to stwierdzam, że nawet uśmiech bombelka mam w poważaniu.

Co myślicie?
  • 85
  • Odpowiedz
dzieci niszczą marzenia, bo kobieta już do pracy nie pójdzie, a jak pójdzie to do gówno roboty na 3/4 etatu, bo dziecko choruje, albo inne gówno.


@RustyJames: praca = marzenia?. iksdee. To są te słynne kariery które nikogo potem nie obchodza?
  • Odpowiedz
@ediz4 jeżeli ktoś ma zamiar iść w te stronę. Innych marzeń też nie spełni, bo trzeba się gówniakiem zajmować. Wtedy często gówniak staje się cały światem dla tych kobiet, bo nic innego nie pozostało. Nie mówię, że to źle, ale taka jest prawda. Jak pojawia się dziecko to twoje marzenia, potrzeby schodzą na drugi plan i robisz to z własnej woli.
  • Odpowiedz
@antkowa: zdradzę Ci coś - dzieci nie niszczą ani marzeń, ani karier - jeśli nie jesteś w stanie pogodzić ich posiadania z samorealizacją na polu zawodowym i osobistym, to ani z Ciebie przyszła bizneswoman, ani specjalna marzycielka ..


Bardziej trafionym argumentem za ich nie posiadaniem jest to, że ich po prostu nie lubisz, ale ograniczenia to stawiamy sobie sami ..

No i niejedną już taką parę znałem, która nie chciała i z dekalogiem #antynatalizm szła pod pachą, a finalnie któreś zmieniało zdanie i związki przechodziły do historii
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@HAL__9000: ewolucję trudno rozpatrywać w kategoriach moralnych dobra i zła. To raczej nie ma sensu. Odpowiadałem na:

Biologicznie twoja konstrukcja jest zbudowana tak by ruchać, by gatunek przetrwał

Gdy gatunek samoistnie się unicestwia to zwyczajnie grubo nieudana ewolucja, skucha, fail ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@szpongiel: Rzekłbym wręcz przeciwnie - to wielkie zwycięstwo gatunku, który świadomie doprowadza do zakończenia swojego udziału w wielkiej, mielącej machinie, a tym samym do zakończenia swoich cierpień.
  • Odpowiedz
jeżeli ktoś ma zamiar iść w te stronę. Innych marzeń też nie spełni, bo trzeba się gówniakiem zajmować. Wtedy często gówniak staje się cały światem dla tych kobiet, bo nic innego nie pozostało. Nie mówię, że to źle, ale taka jest prawda. Jak pojawia się dziecko to twoje marzenia, potrzeby schodzą na drugi plan i robisz to z własnej woli.


@RustyJames: No kurde jakby porównać wybrać "karierę" u jakiegoś Janusza
  • Odpowiedz
@HAL__9000: xD. Już to widzę jak murzyni przestają się rozmnażać. Toć to kretynizm bo jeśli uznajesz się za światłego to właśnie powinieneś się rozmnażać aby pchać ludzkość do przodu a nie pozwalać zrujnować do cna tą planetę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@HAL__9000: cóż, biorąc pod uwagę, że cała ewolucja polega na przetrwaniu to nie masz racji, na pewno nie gdy - jak rozmawialiśmy - rozpatrywać temat w aspekcie ewolucyjnym.
Egzystencjalnie być może, kto wie? Może na tym polega Wielki Filtr ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dziwi mnie tylko ten fatalizm skupiania się na cierpieniu. Jakby nie patrzeć, zakończy to również wszelkie pozytywne przeżycia.
  • Odpowiedz
@ediz4:

Światli ludzie już dawno doszli do wniosku, że rozmnażanie się nie ma sensu, zaś "pchanie ludzkości do przodu" to nic innego jak babranie się w swoim coraz to większym gównie.

zrujnować do cna tą
  • Odpowiedz
@ediz4 a czego nauczysz tego potomka? Xd to co inni, nie będzie niczym specjalnym xd zresztą jest to nudne zajecie. Zależy jakie dziecko ci się trafi, czy będziesz mógł być z niego dumny, czy będziesz walczył by w ogóle jakoś przeżył to życie xd
Co do pracy u Janusz to wiadomo, że ludzie mają mało ambicji czy chęci, ale z dzieckiem i się to nagle nie zmieni i wychowają nastepnego nieudacznika.
  • Odpowiedz
@szpongiel: Miliony ludzi codziennie cierpią w przeróżny sposób. Ich życie kończy się cierpieniem, jak nie dla nich samych, to dla ich bliskich. Zadają cierpienie sobie nawzajem. Trudno tutaj nie doszukać się obiektywności. Tak po prostu niestety jest. Życie to pasmo cierpień przerywane ulotnymi momentami szczęścia.
  • Odpowiedz
a czego nauczysz tego potomka? Xd to co inni, nie będzie niczym specjalnym xd zresztą jest to nudne zajecie. Zależy jakie dziecko ci się trafi, czy będziesz mógł być z niego dumny, czy będziesz walczył by w ogóle jakoś przeżył to życie xd


@RustyJames: Hmm a czego można nauczyć. Jeśli uważasz się za inteligentnego to powinieneś starać się aby mógł osiągnąć więcej od Ciebie. Nie wiem - lepiej się wykształcić,
e.....4 - > a czego nauczysz tego potomka? Xd to co inni, nie będzie niczym specjalny...

źródło: comment_2XpgOtjAc06gdTo9HudjXF4a9lFos7VQ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kochaj_kitku: ogółem to jest bardzo ciekawy temat. Wydaje mi się, że w instynktownym pędzie wszyscy go wypierają jak tylko mogą. Bo seks, dziecko, związek powoduje taki wyrzut hormonów, ze nikt nie chce z tego rezygnować. A jeżeli faktycznie się nad tym zastanowić to los jaki gotujemy naszym dzieciom jest lekko mówiąc nieciekawy. Ale znowu - tylko garstka osob zrezygnuje z samochodu, wygodnych zakupów czy smacznego jedzenia, żeby minimalizować przepalanie ogromnych
  • Odpowiedz