Wpis z mikrobloga

Wspólnie z #niebieskipasek zastanawialiśmy się nad tym, czy dziecko to w ogóle dobry pomysł? Jak pomyślę, że mogłoby żyć słabo, tj. w cierpieniu, bez ambicji lub w ogólne w ogólnopolaczkowym #!$%@? to się odechciewa. A jak dorzucić do tego perspektywę zmian klimatu i rzekomej umieralności ludzkiego gatunku (w co, de facto, wierzę mocno) to stwierdzam, że nawet uśmiech bombelka mam w poważaniu.

Co myślicie?
  • 85
  • Odpowiedz
@jaca_pump: to było bardziej tak "pół żartem". Kasowo stoję spoko, gdybym chciała mieć dzieci, to już byłoby "cienko". Dlatego realnie podchodzę do tematu i nie chce ich mieć, skoro mnie na to nie stać. I do tego dochodzą inne powody.
  • Odpowiedz
@kochaj_kitku: ja generalnie nie mam co planować ale jeśli kiedykolwiek bym myślala o bombelku to raczej prywatna szkoła/edukacja w domu na jakimś poziomie edukacji bo kato indoktryna #!$%@? w publicznych szkołach. Jeśli by mnie nie było stać to bym raczej sama działała żeby mi nikt dziecka nie indoktrynował.

Co do ambicji to się nie boję bo ja mam jej przerost i pewnie się by się udzieliło, chciałabym żeby mój bombelek żył
  • Odpowiedz
@antkowa: zdradzę Ci coś - dzieci nie niszczą ani marzeń, ani karier - jeśli nie jesteś w stanie pogodzić ich posiadania z samorealizacją na polu zawodowym i osobistym, to ani z Ciebie przyszła bizneswoman, ani specjalna marzycielka ..

Bardziej trafionym argumentem za ich nie posiadaniem jest to, że ich po prostu nie lubisz, ale ograniczenia to stawiamy sobie sami ..

No i niejedną już taką parę znałem, która nie chciała i
  • Odpowiedz
@Zborro dla faceta wiek to nie wyjebka, przed 30tką ma się o wiele więcej energii niż przed 50tką i każde dziecko zasługuje na ojca który ma siłę pograć z nim w piłkę i pokazać trochę świata
  • Odpowiedz
@kochaj_kitku ja tam odczuwam duża radość w wychowywaniu posiadaniu dzieci. Mam 2 i może nie codziennie ale jest dużo chwil w których widzę że z małych niezdarnych i tak na prawdę głupich dzieci powoli zmieniają się w dorosłe osoby. Sensem mojego życia nie jest posiadanie dzieci ale nie wyobrażam sobie ich nie mieć
  • Odpowiedz
@erajwa: Tu się z tobą nie zgodzę, bo często dziadkowie pokazują dzieciakom więcej świata niż tatusiowie robiący kariery. Ale to już zależy od człowieka. Mi bardziej chodziło o zegar biologiczny.
  • Odpowiedz
@kochaj_kitku: Kisnę za każdym razem ze swoich znajomych co tak się zarzekali, że wyjadą z Polski, bo tu się żyć nie da, podatki, NFZ, #!$%@? i januszexy etc. i chcieliby lepiej dla swojego przyszłego potomstwa. Mija kilka lat, cyk, dwójka dzieciaków a za zapytanie się dlaczego nie wyjechali mord w oczach i odwracanie głowy.

"Ludzie to jednak strasznie zakłamane #!$%@?." Łajka, Kosmos.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kochaj_kitku:

ostatnio dużo i tym myślę i stwierdziłem, że jestem zbyt dobrym człowiekiem żeby sprowadzać kolejna istnienie na ten świat i skazywać je na wszystkie cierpienia

swoje instynkty można zaspokoić np poprzez adopcję już istniejącego człowieka

@Samol94: fail-fail, nie dość że instynkty nie zaspokojone, bo nie przekazało się swoich genów, to jeszcze wszystkie minusy i koszta wychowania trzeba ponieść
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zborro:

Dla faceta to wyjebka czy bedzie miał dziecko w wieku 20 czy 50 lat.

Wiek u faceta ma wpływ na zdrowie i wady rozwojowe u potomka. Może mniej niż u kobiety ale Im później tym większe ryzyko.
Poza tym zarywaj nocki i lataj za bombelkiem w wieku 50 lat xD
  • Odpowiedz
@szpongiel:
priorytetem dla mnie jest nie przekazywanie genów dalej, nie sprowadzanie tu nikogo nowego bo nie ma po co
jestem tu i już cierpię i mogę pomóc w cierpieniach innym
  • Odpowiedz
@kochaj_kitku: dzieci to sporo wyrzeczeń. Jeśli będziesz zła na dziecko że nie możesz wieczorem siąść przed tv spokojnie tylko ono będzie się chciało bawić to nie ma sensu moim zdaniem mieć dzieci. Dzieci wymagają mega dużo czasu i uwagi. Pewnie że można im puścić bajki i zostawić same sobie ale jest wtedy obawa, że będą czerpać wzorce z nieodpowiednich miejsc.

Czy dzieci kosztują dużo? Na początku myślę że nie tak dużo,
  • Odpowiedz
@Zborro: zegar biologiczny u obu płci tyka, bo co z tego, że 50 latek zrobi dziecko jak ryzyko chorób jest duuuuzo większe, powtarzacie szkodliwy mit, że faet zawsze może, a potem płacz, że dziecko chore i kto się będzie opiekował?
  • Odpowiedz