Wpis z mikrobloga

@bst: to nie słyszałem o wannie z lodem, co do powyższych kiedyś czytałem, że nic się nie zmienia w jakichś markerach na dłuższy okres i na nic nie wpływają tego typu zabiegi.
  • Odpowiedz
@Skogyr:

morsowanie nic nie daje


jesli to podciagniemy pod wanne z lodem na przemian z goraca woda to daje. Mowil o tym Bjornsson, Kieliszkowski, Wheels. Podobno duzo lepiej czlowiek sie regeneruje i nie czuje nieprzyjemnych skutkow treningow na drugi dzien.
  • Odpowiedz
@Skogyr: Pytanie czy wieksza wartosc ma dla Ciebie artykul o jakichs leszczach, ktorzy raz w miesiacu morsuja czy zdanie wielu wielkich sportowcow, ktorzy z dnia na dzien odczuli roznice.

ZAWSZE w badaniach, metaanalizach trzeba wziac pod uwage, ze sa one przeprowadzane na normikach, ktorzy nie cwicza, a jesli cwicza to pewnie slabo, zle i bez serca.
  • Odpowiedz
@DywanTv: to wiem, dlatego badania dot ilości białka, hipertrofii, dzielę przez dwa, ale tutaj idzie wymierzyć czy się pewne markery zmieniają i to bez względu na to czy ktoś jest noobem czy nie. Nawet lepiej taki gość w kwestii odczuwania dooms będzie bardziej wiarygodny niż wytreniwany sportowiec.
A odczucia, dziś na sojowym widziałem jak jeden kulturysta robił "aktywację" przed siadami tj. Wyprosty, a potem pisał w innym dzienniku l, że
  • Odpowiedz
  • 0
@DywanTv
@Skogyr wielu sportowcow z US praktykuje wanne z lodem po treningu, Paul Anderson uwazal ze polewanie zimna woda splotu slonecznego podwyzsza poziom testosteronu. Jak ktos jest naturalem warto sprobowac. Ja zauwazalem poprawe.
Faktem niezaprzeczalnym ze zimno na bol po treningu dziala. Jak mnie zaczyna bolec cos w barku to po treningu polewam go zimna woda. I po paru dniach bol mija. Zauwazalnie szybciej niz bez tego zabiegu.
Warto sprawdzic.
  • Odpowiedz
@Skogyr: Bardzo abstrakcyjny Twoj post od tego "sojowego" tym bardziej, ze nie wiem co to jest xDDD Ale chyba rozumiem. Ludzie powtarzaja dzialania najlepszych na slepo, chociaz sa innymi osobnikami z innymi potrzebami.
  • Odpowiedz
@bst:

Paul Anderson uwazal ze polewanie zimna woda splotu slonecznego podwyzsza poziom testosteronu. Jak ktos jest naturalem warto sprobowac.


Ludzie chyba za bardzo sie do tego testosteronu przyczepiaja. Tak jakby mial on jakies blogoslawiace wlasciwosci.

A to z zimnem - pewnie bedzie to dzialalo podobnie jak masaze - skurcze naczyn krwionosnych + skurcze miesni = przyspieszone krazenie, szybszy przesacz limfy - szybsze pozbycie metabolitow. Tylko kto na silce stosuje specjalistyczne
  • Odpowiedz
@skafander88: chodzi o obniżenie temp ciała i zwiększony przebieg krwi co pomaga w regeneracji, ergo wskakujesz na chwilę albo kilka minut do wanny z lodem. Czy pomoże sam prysznic, nie wiem ale na pewno sam prysznic nie zaszkodzi :)
  • Odpowiedz
@skafander88: ja po zimnym prysznicu się lepiej czuje.
Mój licznik cieplej wody na pewno zauważy różnicę :)
Niższa temperatura jąder też jest na plus, oczywiście nie mówię tu o laniu lodowatej wody prosto w jajka.

Jeśli ktoś się stara o dziecko to wyjdzie mu to na dobre.
  • Odpowiedz