Wpis z mikrobloga

Mieszkam już dość długo z koleżanką. Kiedyś miałyśmy dużo lepszy kontakt, teraz jest tak średnio, ale do rzeczy. Dzisiaj obraziła się na mnie, gdy ją zapytałam, czy ma zamiar pozmywać stos talerzy w zlewie przed swoim wyjazdem. No i się zaczęło, czy ja nie mogę, etc. Powiedziałam jej to, co już kilka razy tłumaczyłam, czyli że nie lubię zmywać talerzy i średnio mi się uśmiecha zmywać stos cudzych naczyń. Oczywiście obraziła się xD czy serio powinnam się zgodzić? Sama spędzam w tej kuchni minimum czasu, rzadko gotuję i nigdy nie zdarzyło mi się zostawić brudnych naczyń, gdy wyjeżdżałam z mieszkania na kilka dni. Mieszkamy we 2, więc nie przeszkadza mi jak nie pozmywa od razu, ale to wykracza poza moją granicę tolerancji. Już mi brakuje pomysłu jak mam z nią rozmawiać XD
#logikarozowychpaskow #rozowebrudaski #gownowpis
  • 29
  • Odpowiedz
@heyimay: jesli ona po tobie nie zmywa to zdecydowanie nie powinnas sie zgadzac. Tez mialem kiedys wspollokatora syfiarza i na im wiecej mu pozwalalem tym bylo gorzej. Nie idz ta droga.
  • Odpowiedz
@Zetembe: właśnie zdarzało się że zmywała, tyle że ja jej nigdy o to nie prosiłam. Poza tym używam kilku rzeczy i nie zawalam 2 zlewów, ale ona nie widzi różnicy xD
  • Odpowiedz
@heyimay: ja kiedyś nie swoje, brudne talerze zaniosłem do pokoju współlokatora i położyłem mu na łóżku. Od tamtej pory zawsze zmywał od razu. Trzeba mieć trochę asertywności
  • Odpowiedz
@heyimay: Nie można się na to zgadzać, gdy daje się przyzwolenie takim ludziom to oni nigdy nie przestają z tym syfem, jak chce żeby ktoś jej mył naczynia to niech chociaż za to jakoś płaci
  • Odpowiedz
@Harmonia: no to jest najgorsze xD rok temu zostawiła też talerze, bo nie wiedziała że ja też wyjeżdżam na kilka dni. Wróciłam, a w zlewie pleśń i smród, no jak tak można
  • Odpowiedz
@smk666: wtedy pewnie byłby problem z rozładowywaniem naczyń XD nie no, wyprowadzam się niedługo więc przeżyję bez, problemy są nie tylko ze zmywaniem zresztą
  • Odpowiedz
  • 1
@heyimay zawsze się zastanawiałem czy różowe obrażają się wyłącznie na niebieskich czy na inne różowe, które używają rozsądnych logicznych argumentów i mają rację też. Czyli jednak też.
Kolejna tajemnica życia rozwiązana, dziękuję :)
  • Odpowiedz