Wpis z mikrobloga

@WujekGraczyk: przecież oni nic nie grali nawet przed mundialem, na euro też fartem szli :D każdy kto realnie na to patrzył wiedział jak będzie, ja najbardziej żałuje, że nie obstawiłem bo wszystkie mecze by mi weszły :D
  • Odpowiedz
@amath: Tak, tak, za to Senegal i Japonia ogrywały światowe potęgi w swoich eliminacjach. Realnie rzecz ujmując to ani jedni ani drudzy nie ograli ani nie wyprzedzili w grupie nawet jednego takiego rywala jak Dania. O remisie Senegalu z Luksemburgiem czy wynikach i konfliktach w Japonii nawet nie będę wspominał.

Byliśmy faworytem wg niezwiązanych z Polską zagranicznych mediów oraz bukmacherów. Nasz występ był wśród tych samych mediów jednym z największych zaskoczeń
  • Odpowiedz
@winged: faworytem czego :D jedyna drużyna z jaką mieliśmy szanse to była Japonia :) Senegal był w stanie zwyczajnie nas zabiegać i to zrobił, Kolumbia to zwyczajnie lepsza jakość piłkarska.
  • Odpowiedz
@amath: Do wyjścia z grupy? Tak, tak wmawiaj sobie, że pogromcy Wysp Zielonego Przylądka tak naprawdę ograli Brazylię i byli faworytem z nami :) twoja babcia może uwierzy w te bajki a ale ja nie :) Do widzenia.
  • Odpowiedz
@winged: ograc Dunczykow? Przypomnij mi, ale z tego co pamietam to z 3:0 w Wawie zrobilo sie 3:2 i tylko gwizdek konczacy uratowal nas od remisu, bo obrona czestochowy szla juz pelna para, a w Kopenhadze wiemy jaki #!$%@? byl, no po #!$%@? ich ogralismy, 3:6 w dwumeczu gdzie z kazda minuta w obu spotkaniach wynik Dunczykow by sie tylko zwiekszal xD
  • Odpowiedz
@Dante27: 3:0 w dupę po 50 minutach to wg ciebie szczegół? Niiee wcale ich nie ograliśmy, to nie oni musieli grać w barażach tylko jakies małe ufoludki ? Prawda?!

Idąc twoim tropem: Senegal wcale nas nie ograł, po prostu sami sobie wbiliśmy dwie bramki, oni sami z siebie to nawet groźnej akcji nie stworzyli. Ja nie umniejszam sukcesu Senegalowi, więc nie będę też umniejszał nam.

Skąd u was taka ojkofobia, skąd
  • Odpowiedz
@anoysath: do tej pory czuję ból i smutek odnośnie reprezentacji
jaśnie, nadal oglądam mecze i trzymam kciuki, ale już chyba nigdy nie będę umiał tak się zajarać 100% jak w latach 2015-2018, to był piękny czas brutalnie przerwany przez Senegal
  • Odpowiedz