Wpis z mikrobloga

@diwi: Tak, tez tak mam. Ma tą samą wadę co ja -0,75 i na codzień nie nosi okularów. Ja noszę i nie wyobrażam sobie jazdy bez bo widzę różnice; szczególnie w nocy nawet przy takiej małej wadzie.
W sumie wdalismy się w niepotrzebne genealogiczne szczegóły; chodzi mi o to, ze ja po 2h jazdy przed egzaminem gdy zaczęłam już tą trzecią godzinę egzaminu miałam już serdecznie dość i chciałam już wyjść z auta.
Dlatego robi się NA KURSIE po max dwie godziny bo człowiek już jest ZMĘCZONY i to każdy instruktor potwierdzi.
Nie mówię ze siorka czy tata po trasie się słaniają ale zawsze jest; „daj dychnąć po jeździe,